Pomimo ostrej krytyki poszłam do kina z pozytywnym nastawieniem i niestety okropnie się zawiodłam. Nie ma sensu porównywać 3 do pierwszych kapitalnych dwóch części, nie mają ze sobą nic wspólnego, ale nie o to chodzi, tylko po prostu ten film był najzwyczajniej pusty i nudny. Jedyna przyjemność to było zobaczenie p.Grażyny Błęckiej-Kolskiej na wielkim ekranie i nic poza tym. Kolejna głupkowata polska komedia. Kicz i już.