dla mnie ten film jest tendencyjny i wieje amerykańska propaganda. Jak zawsze winny jest KK i wiara.
czasem dobrze jest wiedzieć co się pisze ; rodzina Bobby'ego - to Prezbiterianie , czyli protestanci , a nie katolicy (KK) , poza tym sfilmowano autentyczne wydarzenia , a film jest o tym , jakie skutki może przynieść fanatyzm religijny , ufff.
Otóż to... Jest to historia oparta na faktach, więc nie można nazwać tego kolejnym filmem amerykańskim, który na celu ma wyłącznie zarabianie... Fanatyzm religijny przynosi zwykle więcej zła i grzechu (nienawiść do gejów jest jak najbardziej GRZECHEM!), niż dobra i miłości..