Film jest okrutnie nudny i perfidnie beznadsiekmyy. Oglądając go zastanawiałem się nad popełnieniem samobójstwa i 10x zasnąłem. Zastanawiam się czy w skali beznadziei nr 1 będzie ten film czy cedry pod śniegiem.
polecam ten film po długim dniu w pracy, z winem. dawno się tak nie śmiałem! chociaż może to przez wino.