Nigdy nie przepadalam za bejsbolem, film obejrzalam zeby ocenic gre aktorska Pitta, bo lubie tego aktora - zawsze gra w dobrych filmach, choc zdarzylo mu sie zagrac w zapaściach (wg mnie) typu "Tajne przez poufne".
Ladnie nakreslone relacje miedzy menadzerem a zawodnikami, dodatkowo emocje i kazdy staje sie mimowolnie kibicem ktory chce, aby wlasnie TA druzyna wygrala.
Dodatkowo ta analityczna technika ktora zostala wprowadzona jako chyba "testowa", ot na próbę - i jak to wyszlo.. odpowiedzi nalezy szukac w filmie.
Naprawde udane kino, i jezyk ktorym sie poslugiwano: wszystko jasno i czytelnie.
Polecam.