mnie ten film bardzo zasmucił. Według mnie główna bohaterka była niewinna. Posprostu była samotna i nieszczęśliwa.
Film rzeczywiście bardzo smutny, a co do bohaterki to nie można powiedzieć, że była niewinna, pomyśl rodzinach tych facetów, na pewno oni tak nie twierdzili, bo stracili bliskie osoby, a ona nie zabiła ich nieumyślnie...