Film "Monster" jest niesamowity.Nic dziwnego,skoro scenariusz powstał na faktach.Przepełniony jest emocjami,zmusza do myślenia i do współczucia głównej bohaterce,która właściwie nie zaznała szczęścia.Charlieze Theron zaprezentowała mistrzostwo sztuki aktorskiej.Właściwie ona nie grała,a po prostu była Lee.To musiało być prawdziwe wyzwanie dla aktorki u której zwykle wszyscy zwracali uwagę na urodę(choć w sumie już w "Adwokacie diabła" było widać,że potrafi świetnie grać).Charakteryzacja zmieniła ją nie do poznania,ale na pewno było warto.Oscara dostała najzupełniej zasłużenie.Również Christina Ricci,którą chyba njbardziej pamiętam z "Rodziny Addamsów"miło mnie zaskoczyła.Ona też na pewno jeszcze nie raz udowodni na co ją stać.Film warty obejrzenia.