Z czasem zaczęło mnie denerwować jak ten zabójca mistrzów zaczął wykrzywiać twarz i robić miny przy każdej okazji. Na końcu zaczął wymachiwać pięściami w stronę kobiety z pistoletem i wyglądało że chciał łapać pociski, przez chwilę uwierzyłem że to potrafi. Walka na śmierć i życie czyli rozumiem że cios w rękaw i zdarcie koszuli miał kogoś zabić?