wstrzasajacy film...swietna kreacja Mcdowella..Lecter przy nim to milusnski...
Mi natomiast wydawało się, że McDowell momentami chciał naśladować tę niezapomnianą kreację Hopkinsa lecz jest to jedynie moja subiektywna ocena i nie należy według niej dokonywać wykładni (i tak bardzo dobrej) gry McDowella w tym filmie.
to jest słaby film!!!do hopkinsa mu bardzo wiele brakuje!!!
i jeszcze te śmieszne sytuacje ajk gość z kałasznikowem boi sie gosca bo ma krew na ustach!!!
U mnie takich skojarzeń-w trakcie oglądania-nie było..McDowell znakomity-zupełnie niezależnie od Hopkinsa..