Dobre amerykańskie Giallo (choć nie do końca amerykańskie bo główną role gra francuz, a reżyserem jest Niemiec), fani gatunku na pewno będą usatysfakcjonowani .Przypuszczam , że film zbierał by bardziej pochlebne noty ,gdyby sygnował go swoim nazwiskiem jakiś z włoskich reżyserów i gdyby był produkcją europejską.Niektórych może denerwować naciągana fabuła i braki logiczne w scenariuszu , ale rekompensuje to stylowa reżyseria i niezły klimat. 7/10