juz tlumacze dlaczego :).Pszczoly atakujace tylko wybrane osoby np staly 3 osoby a atakuja tylko
jedna ,reszcie osob nic nie jest.Otwieranie dzrzwi od samochodu w trakcie ataku pszczol i jakims
cudem zadna pszczola nie znalazla sie w srodku :/.strasznie irytowala mnie gra Clary Ponsot -
rozkapryszone dziewuszysko,ktore pokornieje gdy moga pszczolki ja uzadlic :D.Poza tym zlapali
krolowa pszczol i co?Nagle skonczyly sie ataki?zakonczenie slabe,Myslalam ze wyjasnia jak te
pszczoly sie zmutowaly a tu nic.Alessandra Martines mowi tylko ze zlapanie krolowej pozwoli im
poznac prawde,ktorej widz nie poznaje :/.Film mial tak zenujace moemnty ze szok.Nie polecam.
Co do otwierania drzwi w samochodzie się zgodzę, ale nie wiem jak możesz dodawać do minusów filmu to, że dana aktorka gra rozpieszczoną dziewczynę. Jest tu wręcz przeciwnie - fakt, że irytowała cię ta postać świadczy o przekonującej grze aktorskiej. O negatywne cechy postaci nie można mieć pretensji. Złapali królową, ale to nie to stało się powodem ustania ataków - najprawdopodobniej strażacy załatwili skoncentrowany rój wokół posiadłości tego hodowcy róż. Poza tym sporo z nich wyginęło podczas żądlenia jego żony, resztę wytępiono, neutralizując wodą. Oczywiście, minusem jest to, że nie pokazali nam wszystkiego. A wyjaśnienie dotyczące mutacji pszczół było - zbierały zanieczyszczony nektar i tyle. Chyba nie spodziewałaś się, że w filmie będą wyjaśniać takie rzeczy na poziomie dogłębnych analiz chemicznych? :)