w szwedzkiej Fjällbace. Przygoda z tą filmową serią dobiega końca, czy szkoda? W sumie nie, ale taki przerywnik od znanych aktorów/aktorek etc. czasem się przydaje. Po przerwie od podobnych klimatów poszuka się czegoś podobnego do długoterminowego oglądania. A ostatnia część jest identyczna do poprzednich. Nie ma fajerwerków i zachwytów, ale nie ma też powodów do narzekania, że badziew.