Film niezwykły. Nie obchodzi mnie to czy prawdziwy Henri Young (http://en.wikipedia.org/wiki/Henri_Young) rzeczywiście był prawie niewinny jak ukazano to w filmie, czy był osobą zasługująca na Alcatraz, czy rzeczywiście historia pokazana w filmie jest choć w jakimś stopniu zbliżona do jego życia.
Sam film pokazuje jak łatwo można zezwierzęcić człowieka, jak łatwo zniszczyć psychikę , i jak głęboko zakorzenione są ludzkie odruchy, potrzeby których nie widać w codziennym życiu oraz jak mało potrzeba nam do szczęścia. Film wciągający. Z minuty na minutę coraz bardziej współczujemy ofierze, coraz bardziej nienawidzimy napastników. Świetna gra Kevina Bacona (słowo "świetna" nie odzwierciedla mocy geniuszu Bacona) .