chyba jedyny film gdzie slater pokazuje klase... bacon swietny no a oldman wiadomo ze klasa... a poza tym to bardzo dobre ale sztampowe kino z naciagana historia.. kolejny raz mlody niedoswiadczony adwokat odstawia melodramatyczny cyrk przed lawa przysieglych doprowadzajac do niespodziewanego konca sprawe ktora miala byc przegrana.. szkoda tylko ze anglosaski system prawny dziala tak tylko w filmach :) .. film swietny i polecam kazdemu tylko niech pamieta ze tam na poczatku jest "inspired" a nie "based"...