Zawsze mnie zastanawia jak trzeba mieć zrąbany mozg i psyche żeby zrobić coś takiego. To charakterystyczne dla ludzi chorch, których nigdy nie zrozumiemy, bo sami tacy nie jesteśmy. Najgorsze że nie można tego wyłapać na wczesnym etapie, kiedy można ich wizolować, aby nikomu nie zrobili krzywdy, często zachowują się tak normalnie, że do momentu tragedii ich o to nie podejrzewamy. Pamiętajmy że to jest chory umysł, którego nigdy nie zrozumiemy, to nie jest impuls, sytuacja, chwila, gdyż dla normalnego człowieka jest nie pojęte zabicie swoich dzieci, i jeszcze do tego układanie sobie za chwile życia z kimś innym. W impulsie można zabić żonę, której się nienawidzi, ale nie dzieci i zachowywać się jak gdyby nigdy nic.