PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=200116}

Most do Terabithii

Bridge to Terabithia
2007
7,3 119 tys. ocen
7,3 10 1 119377
6,2 13 krytyków
Most do Terabithii
powrót do forum filmu Most do Terabithii

Zacznę od tego, że praktycznie każda niedziela jest dla mnie cholernie nudna. Nic poza dobrym obiadem nie ciągnie mnie do tego dnia. Ku mojemu zdziwieniu, w telewizji pojawił się wreszcie solidny film. Może nie na pierwszy rzut oka, bo jeżeli mam oceniać pod tym względem, to "Most do Terabithii" wydaje się być zwykłym filmem familijnym, który ma zabić czas w nudne niedzielne popołudnie. Żałuję że filmu nie oglądałem od początku, bo taką zasadę wyznaję, dlatego zamierzam obejrzeć go po raz kolejny, tym razem w całości.
Przechodząc do sedna; film jako jeden z nielicznych "ścisnął mnie za gadziel". Mówię o śmierci tej dziewczyny. Na prawdę, po takich filmach spodziewałem się innego zakończenia, coś w stylu " i żyli długo i szczęśliwie", mimo wszystko zakończenie jest genialne. Człowiek czeka aż Leslie pokaże się chociaż na chwilę Jesse'mu, jednak tak się nie dzieje i to jest według mnie po jej śmierci, kolejny bardzo dobry moment w filmie.
Całość zmusza do zastanowienia się nad życiem, może przesadzam ale chyba się ze mną zgodzicie. Dawno nie widziałem tak dobrego filmu w niedzielę, dlatego dodaję go do ulubionych, za moment w którym dowiadujemy się o śmierci dziewczyny, za zakończenie, za całość.

DarthMnich47

zgadzam sie ja dalej rycze....kurwa chlop i beczy po filmie bo na filmnie mnie sciskalo ale sie opanowalem, masakra nie wiem dawno czegos takiego nie przeżylem, naprawde jest pięknie ukazany dramat chlopca i tej dziewczyny i wpólna przyjaźń napewno potem miłość i niestety chłopak został dalej samotny....

DarthMnich47

Popieram twój post w 100% .
Jestem raczej osobą, która nie lubi płakac i mało co mnie wzrusza.
Naprawde ...mało.
Ale ten film, a własciwe jego koniec był tak wzruszający, ze lzy spłynęły mi po policzku .
Ja równiez spodziewałam się typowego happy end'u, a tu takie zaskoczenie ... Oczywiscie na plus.
I faktycznie ten film zmusza troche do przemyśleń.