Film z Narnią ma tyle wspolnego ile zawiera się w słowie fantastyka, natomiast oparty jest na książce pt. Most do Terabithii napisanej przez na Katherine Paterson!
Pozdrawiam i polecam ksiązke!
Z tego co czytałem Terabithia, jest nawiązaniem do narnijskiej wyspy Terebinty (czy jakoś tak ;P) Więc coś tam wspólnego mają :P
A propos tej książki, czy została ona przełożona na polski?
Tak, kupialm swoj egzaemplarz w antykwariacie.
Swoja droga koszmarnie wydana.
A propos mojego postu - chodzilo mi o tych, ktorzy pisali gdzies po drodze, ze to druga czesc Narni ;)
Znalazłem jedynie to: http://www.empik.com/showobject.jsp?objectId=2641227¤tCategory=1220200, ale jak narazie nie ma nawet okładki i podstawowych informacji :P
Ale sam zamówiłem i kupiłem.Sprawdźcie na wydawnictwo nasza księgarnia i zobaczcie na sklep i na zapowiedzi.