Otóż na wstępie chciałabym zaznaczyć, że nie zdarza mi się komentować filmów, ponieważ wychodzę z założenia, że każdy powinien podejść do filmu nieskażony opiniami innych i wyrobić sobie własne zdanie. Zostałam jednak dzisiaj tak dogłębnie wstrzaśnięta, że czułam się wręcz w obowiązku zabrać głos.
Dawno nie widziałam większego gniotu. Od pracy kamery, przez aktorstwo, po fabułę... nic nie jest w stanie uratować tego filmu przed najgłębszą otchłanią piekielną. Hiszpańska inkwizycja używała tego filmu na torturach. Lucyfer widział ten film raz i przeklął całą ludzkość. Ten film powoduje trzęsienia ziemi, tsunami i erupcje wulkanów.
Dla wszystkich czytających pozostałe komentarze, chciałabym sprostować: nie, końcówka absolutnie nie zachwyca i nie, nie wynagrodzi wam tej godziny dwadzieścia wyrwanej z waszego życia.
Jako miłośniczka horrorów (od co najmniej dekady, bo najwyraźniej tylko to mnie kwalifikuje jako prawdziwego fana) czuję się urażona, że ktoś może stwierdzić, że to film dla Znawców. Nie trzeba być znawcą, żeby mieć zdanie, a moje jest takie, że ten 'horror' został nakręcony za góra 20 zł i strasznie to widać.
Podsumowując, jeśli lubisz oglądać denne horrory, żeby się z nich ponabijać (tak jak i ja), jest to coś dla ciebie. W innym wypadku... szanuj swój czas