Chyba można jej gratulować już Oscara. Jest zdecydowaną faworytką i nie dziwne, bo była fantastyczna a miała ciężkie zadanie. To taki sam pewniak jak rok temu Blanchett.
Oj tak zgadzam się, można już gratulować Oscara. Rola niezwykle trudna do odegrania, ale Julianne poradziła sobie świetnie z nią. Jestem pewna, że zgarnie zasłużonego Oscara.