Niesamowicie klimatyczny, widowiskowy, a zarazem zapadający w pamięć film Franklina J. Schaffnera - "Papillon" z dwoma legendarnymi aktorami: Steve McQueen i Dustin Hoffman. Odegrali swoje role rewelacyjnie. Szkoda, że Henri Charriere zmarł w tym samym roku, co ukazała się ekranizacja jego wbrew pozorom barwnego życiorysu. Szkoda też, że nie dostał ani jednej nominacji do Oscara - bo to iście wzruszająca produkcja. Nie jestem w stanie nie uwielbiać kina z XX wieku. A sceny, kiedy to główny bohater próbuje podać nazwisko człowieka, który dał mu do celi jedzenie i wyleciało mu z głowy czy udana ucieczka dwójki głównych bohaterów z więzienia to istny majstersztyk. Jeżeli ktoś jeszcze tego nie widział, to niech czym prędzej to nadrabia! 8+/10
Motylek jest świetny, ale w klimatach więziennych raczej nic nie przebija tego: https://www.filmweb.pl/film/Dziura-1960-92977
Filmów więziennych jest zresztą na poziomie Motylka więcej, choćby: https://www.filmweb.pl/film/Ucieczka+skaza%C5%84ca-1956-32394
https://www.filmweb.pl/film/Wzg%C3%B3rze-1965-11836
https://www.filmweb.pl/film/Wielka+ucieczka-1963-11669