Miałem okazję ponownie obejrzeć ten film w TV (poprzednio jako dziecko) i byłem mile zaszkoczony. Niezwykle interesujące role Dustina Hoffmana (musiałem obejrzeć kilka scen, aby go rozpoznać:) i Steeva Mcqueena. Jest to z pewnością jeden z ciekawszych przykładów kina "więzienniczego".