Co to kur.... jest? Serio dawno nie wdziałem czegoś tak słabego. Ok samo założenie filmy naprawdę ciekawe i poniekąd jest to coś nowego. Natomiast poziom tych gagów jest wręcz żenujący. Nie mam nic do chamskiego czy po prostu wulgarnego poczucia humoru bo w wielu produkcjach ono się sprawdza jednak są pewne granice. No bo sorry wiszące jaja Hugh Jackmana z karku to nawet nie było śmieszne. Podobnie sekcja z Faris oraz Prattem. Zasadniczo ten film powinien być oceniany jak serial czyli każdy epizod z osobna bo niektóre były nawet zabawne (np Victory's Glory z czarnymi koszykarzami) natomiast jako całokształt jest to straszny gniot i film który bardziej brzydzi niż śmieszy.