Może historie opowiedziane w filmie są idiotyczne, ale mają jedną zaletę - są nowelkami i są krótkie! Jeżeli bym miał
taką jedną historię z bzdurną fabułą oglądać przez 1,5 godziny to bym na serio spasował. A tak 10 minut wystarczy, żeby
trochę sciorać dekielek. Nie jest to film najwyższych lotów, ale zdecydowanie widziałem ostatnio głupsze i bardziej bez
wyrazu. Zresztą żeby dostać Złotą Malinę nie wystarczy zrobić gniota - ten gniot musi być jeszcze na poziomie!