Pokazuje jak kobiety są wredne. Podstępne intrygantki, manipulantki. Bezwstydne. Laska w bezczelny sposób, dla siebie łatwy i z uśmiechem oszukuje, okłamuje prosto w twarz i wykorzystuje dobrego gościa. Bez żadnych skrupułów, refleksji. Dopiero potem następuje "przemiana", ojeju jak tak mogła, ale wcześniej jakoś to nie stanowiło dla niej problemu. A potem kolejne durnoty - kobieta niby biega za gościem, przeprasza i prosi się o kolejną szansę - serio? A gość też durny, zakochał się w ładnej buzi nieznajomej oszustki i oczywiście będzie happy end jakby nic się nie stało. No ja np. nie chciałbym mieć nic wspólnego z kimś, kto by takie rzeczy w stosunku do mnie zrobił. Ale ok... Kolejna durnota wyrzec się miliardów i pozwolić przeznaczyć na pierwszy lepszy nieznany jakiś cel (jedna organizacja). Rozumiem, że nie zależy mu na bogactwie, ale dysponując takimi środkami można naprawdę dłużej się zastanowić w jaki sposób je pożytecznie spożytkować, na wiele różnych celów.