Oglądam sporo filmów i dawno nie spotkałem takiej dobrej komedii jak ta. Gorąco poleca. Naprawde można się sporo pośmiać. To że wystawiam taką opinie już coś znaczy bo jeszcze nigdy mi sie nie zdarzyło (czyt. nie chciało) skomentować jakiegoś filmu.
No chyba nie tak sporo,skoro nie znasz oryginału.Sandler to nie Gary Cooper,Winyona Ryder to nie Jean Arthur.A niejakiemu Brillowi daleko do Capry.