Rozumiem że oglądasz każdy film po to by zobaczyć rozpierduchę ? Jakieś głębsze wnioski z filmu ?
kolego a Ty idąc na Batmana (mrocznego .....) spodziewasz się czego? wyznań miłości, rozbudowanych dialogów czy głębokich przemyśleń? ja idąc na ten KONKRETNY film spodziewałem się dobrych efektów szybkiej akcji niestety w tym temacie ta część jest bardzo słaba
Kolego dla Twojej szanownej informacji nie idę na nowego Batmana by oglądać super rozczulające wątki miłosne, ale po to by oglądać i pasjonować się pojedynkiem, a przede wszystkim grą psychologiczną miedzy Batmanem a rywalem. Ot co mnie najbardziej kręci w Nolanowskich produkcjach. Mroczny rycerz na tym polega...
szanuje twoj pogląd jednak uważam że lepszy wątek walki dobra ze złem był w poprzednich wersjach a klasyką samą w sobie to Batman z 1989 z Michael Keaton i Jack Nicholson w roli jokera no i Kim Basinger ;)
Niestety MR powstaje jak dla mnie jest pod każdym względem słabszy od poprzedniej wersji MR z 2008. Również gra aktorska Christian Bale w tej części jest tragiczna ( a dodam ze to jeden z moich ulubionych aktorów ) polecam film Equilibrium z 2002 z tym aktorem. Jeśli lubisz coś więcej niż tzw rozpierduche to przypadnie Tobie do gustu
Dziękuje za uznanie. Sam mam pewien niedosyt po III części ale kto dziś wyreżyseruje to lepiej ? Myślę że Nolan dobrze to wyreżyserował ale trochę popadł w schematy. Mimo to trylogia w jego wykonaniu będzie dla mnie (na obecne czasy) najlepszą ekranizacją przygód Batmana. Za totalną kaszanę zaś uważam takie produkcje jak Transformers które poza efektami nie oferują nic poza intelektualną papką. Na ekranizacji Batmana się nie zawiodłem- było w miarę mrocznie i ciekawo a kreacje przeciwników takich jak Joker i Bane nie zawiodły. Co do efektów szczerze polecam Ci Avengers, nie zawiedziesz się.
No pewnie bo lepsze są jak w komputerze odwalą 70% filmu. A 3/4 scen na zielonych tłach