Całkiem blisko ideału. Świetne efekty, mnóstwo akcji, a przy tym znakomita obsada. Ciekawy scenariusz, klimat może nie aż tak bardzo wyczuwalny... Dialogi jak to w batmanach ;) Humoru brak. Za to oba czarne charaktery bardzo wyraziste. Szkoda tylko, że ten zły okazał się jedynie pionkiem. Nie lubię tego typu chwytów poniżej pasa. One nie zaskakują tylko rozczarowuję. W sumie kusiło mnie, żeby dać 9tkę, ale tak trochę za dużo tego patosu, podniosłości jak na moje gusta. Także w pełni zasłużone 8/10.