PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506756}

Mroczny Rycerz powstaje

The Dark Knight Rises
2012
7,7 319 tys. ocen
7,7 10 1 319350
6,6 84 krytyków
Mroczny Rycerz powstaje
powrót do forum filmu Mroczny Rycerz powstaje

j/w poza efektami w tym filmie nie ma kompletnie NIC godnego uwagi. 2 i pół godziny zmarnowane. O ile podobały mi się dwie wcześniejsze części to ta jest kiepska.

Crackarotto

Popieram cię w całej rozciągłości... jedynie dwie postacie zostały genialnie zagrane i tyle... scenariusz tworzony 4 lata prosty jak linijka, a jedynym zwrotem akcji okazało się coś aż nadto oczywistego, czyli to iż miranda to thalia, a to już było spekulowane zaraz po ogłoszeniu nazwisk aktorów którzy wystąpią... i to miał być ten zwrot akcji... do tego dodajmy brak epickich scen, jedynie batman i catwoman idąca po batpody była dobra, reszta po prostu słaba.

Jak zapowiadany był przebiegły i wszechmocny bane i ogień to oczekiwałem jakiejś epickiej walki no i tego ognia, a zamiast tego dostałem parodię adama west'a i batman'a & robin'a, gdzie mamy batmana uciekającego z bombą i to iż bane znowu jest czyimś sługą, bo fakt iż jest podkreślone iż thalia jest pomysłodawcą planu to jasne. Motyw przewodni "głównego antagonisty" przy Thalii, ginie znacząco, zaś bane odstrzelony jak random. No i jeszcze pałe goryczy przegiął fakt iż Batman jak w najgorszym blockbusterze ucieka z bombą i na minutę przed wybuchem całuje się z catwoman... no przecież to taka sztampa, że szok i ktoś mi powie iż pod jakimkolwiek względem ten film był lepszy od tdk? bb miał klimat batmana, a tdk choć przypłacony brakiem logiki scenariusz i zwroty akcji oraz uliczny klimat, zaś tdkr nie ma nic, ma niepotrzebne logo batmana na wieżowcu który pobudza "JEDNEGO" gościa do tego by wyszedł... mógłby działać z zaskoczenia, ale po co, niech powiadomi jednego glinę iż żyje i ostrzeże bane'a, bo jak wiadomo w tym filmie ludzi nie ma, nie ma emocji, oni po prostu siedzą w domach i ich nie ma... więc cały ogień tego filmu to bezsensowny znak na wieżowcu.

Spidey_

ps: każdy może być batmanem bo to symbol? niech ten NIEbatman powie to Brian'owi Douglas'owi który zginął pocięty przez Jokera ;)

ocenił(a) film na 7
Spidey_

Według mnie ideologia batmana w trzeciej części jest niekonsekwetna w mrocznym rycerzu na początku batman wyraźnie. daje do zrozumienia naśladowcą że to on jest tym jedynym

mrPARADOKS

No właśnie, a Nolan wcisnął to co mu było na rękę i nie jestem w stanie uwierzyć iż nie zauważył, że praktycznie parodiuje parodie adama west'a i b&r, z tymi pomysłami...

Wyszedł typowy do bólu blockbuster, a ludzie piszą iż ten film ma lepszy scenariusz od tdk... ja tego nie rozumiem, nawet na forum batcave, gdzie wyraziłem swoją opinię, byli spinacze jakaś gimbaza która mnie wyzywała, a admini nic sobie z tego nie robili, bo im to było na rękę, bo chyba mieli takiego samego hopla na tdkr... no to jest żenua...
Ten film w żaden sposób nie jest emocjonujący, no bo i jak skoro praktycznie nie ma ludzi, w tdk, były TYLKO bomby na statkach, a czuć było strach i dramat, tutaj jest bomba na całe miasto i nic kompletnie nie czuć, widz ma w dupie czy dzieci/kobiety zginą, co się stanie itd... do tego jak można było naładować tyle wątków i nie zadbać o nie, otóż wątki miłosne w tym filmie to kpina... żadnej chemii, gry spojrzeń i booom, ni stąd ni zowąd mamy sex :D a za chwilę miłość znika, a na końcu booom pocałunek przed wybuchem bomby... no taka sztampa, że szok... i to w filmie o batmanie...

Nolan mógłby się uczyć od webb'a i tasm, gdzie idealnie został przedstawiony wątek miłosny, spojrzenia, mimika i zachowania bohaterów, gestykulacja, to wszystko tworzyło klimat i była chemia.

Nolan znooowu starał się wnieść batmana na piedestał by był czymś więcej niż blockbusterem, ale jak poprzednie filmy aspirowały do czegoś więcej, tak jak tutaj nolan mógł cokolwiek oczekiwać skoro ten film jest prostu jak budowa cepa i sceny typowe dla blockbustera...

Crackarotto

Popieram

Crackarotto

Poniekąd się zgodzę.