Wg. mnie zdecydowanie zabrakło:
Przedstawienia problemów Seliny Kyle w więzieniu po uwięzieniu jej za kratkami. Jakiś walk, w których pokazała by jak broni się przed zbokami.
Brakuje mi scen pokazujących jak Batman wrócił do Gotham City po uwięzieniu.
Zabrakło scen z Jokerem ROBIĄCYM zamieszki przy otwarciu więzienia.
Za mało pokazano jak Bane zbudował swoją potęgę - od razu miał masę ludzi, którzy dla niego pracowali, a Joker zaczynał od zera i to pokazano.
Nie pokazano w ogóle tej specyficznej nadnaturalności w Amandzie Tale, o którą przecież oskarżano bane jako jedynego, który zdołał się uwolnić. Rozumiecie co mam na myśli ?
Zabrakło scen, w których batman wraca do formy i zajmuje się drobnymi przestępstwami.
Zabrakło scen, w których to Joker robi rozpierduchę. On lubi chaos więc pewnie nie odbyło by się bez zadymy z banem.
Brak scen, które ukazały by Selinę jako kobietę kota lub chociaż kształtowanie się w niej tych cech.
Zdecydowanie czuć brak scen z Jokerem jakichkolwiek - to taka dziura w całości. W jedynce przynajmniej pokazano kartę z Jokerem.
batmana walczącego w nocy nie za dnia
epickiego zakończenia a nie banea płaczącego
sceny z jokerem chociażby krótki epizod
"batmana walczącego w nocy nie za dnia"
Był pościg na motorze,walka na dachu,potyczka z najemnikami w kanałach w nocy i I walka z Banem,oraz scena z Gordonem na lodzie,i potem z Blakiem.
A jeśli ci chodzi o końcową walkę,to wg mnie baardzo dobrze że odbyła się w dzień,dodało to urozmaicenia,i bardzo dobrze to wyglądało.
"epickiego zakończenia a nie banea placzącego"
I co z tego że płakał ? Pogłębiło to postać. A jak ty wyobrażałes sobie zakończenie ? dokładnie opisz.
Co do Jokera to mi to wszystko jedno było,ponoć jest zamknięty w więzieniu poza miastem.
Od siebie dodam:
1) No sceny z Seliną w wiezieniu mogli pokazać,chociaż krótko.
2) Szkoda że nie zakończyli wątku Crane'a na dobre,sceny w sądzie były genialne,ale aż się prosiło by w finałowej walce założył maskę i też walczyłby z policjantami,albo chociaż jakby pokazali jak go aresztują policjanci po wygranej walce.
3) No jakby pokazali trochę przeszłości Catwoman to w ogóle już zajebiście by było.
No ale jak powiadają " nie można mieć wszystkiego "
Crane to była zajebista postać. Zdecydowanie zabrakło go w scenach napierdzialanki zdecydowanie sie zgadzam.
Prawda z Crane'em, szkoda, że to jedyne "spoiwo" trylogii po złej stronie miało tak małą rolę, bo Murphy w tej roli jest perfekcyjny. Generalnie dosć zmarnowany potencjał Scarecrowa wystapił u Nolana,może następny odważny twórca w przyszłości pokusi sie o rozwinięcie jego postaci.
Niewątpliwie nie nawiązali do Jokera, bo nie chcieli, żeby ktokolwiek podejmował się tej roli po Ledgerze, podejrzewam, że ten aktor zostałby "zjedzony", nieważne jakby zagrał. Ale fakt, trochę się ta trylogia sypie, bo wiadomo, że Joker nie zginął jak Dent w "Dark Knight".
Myślę, że wątek Catwoman został dobrze rozwinięty i wystarczająco jej "było" na ekranie;D Ale to moje osobiste odczucie.
Trudno by było zastąpić Ledgera, więc i to pewnie jest główny powód nieobecności jokera. Mi osobiście zabrakło ogólnie jakiegoś pobocznego "złego"; człowieka zagadki czy kalendarzyka. Choćby przelotem.
Ze scen to chciałbym by Nolan bardziej rozwinął zakończenie. Może trochę dłuższa i bardziej zaciekła kulminacyjna walka.
Ogólnie wszystko jest na swoim miejscu,gdybym mógł coś pozmieniać to debilne wpadki w filmie których trochę jest... i co do narracji widać że film musiał być mocno poprzycinany na potrzeby Imax pierwotna wersja była o wiele dłuższa,szkoda że nie zobaczymy jej w żadnej edycji kolekcjonerskiej,dlatego czasami wydaje się że film ostro skacze po wątkach a jednak trzeb było to wszystko posklejać w całość...Co do Jokera cieszę się że go nie ma w tej odsłonie jeszcze bardziej podkreśla to że w tym świecie nie ma bohaterów niezniszczalnych Joker był zwykłym świrem który teraz siedzi gdzieś zamknięty i nie wyjdzie proste!
"szkoda że nie zobaczymy jej w żadnej edycji kolekcjonerskiej,"
Skąd taka informacja, to pewne??
Szlag by to...
Tak,przynajmniej ostatnia największa edycja trylogii która ukarze się w tym roku nie zawiera żadnych wyciętych scen.
E tam, mogliby się szarpnąć...Może za parę lat, jakaś wersja reżyserska czy cuś wyjdzie.
Ech, zgredy z nich:)
Bez jaj. Zrobić ileś materiału dodatkowego i tego nie wykorzystać??
Bardzo dziwne z jego strony.
To po prostu sceny wycięte na potrzeby Imax,nie każdy reżyser postanawia w wydaniu DVD zrobić dłuższą wersję z scenami których nie ma w kinówce... cóż widocznie dla Nolana film jest pełny.
Oj tam, coś czuję że jeszcze go weźmie chętka, czasem gadają że czegoś nie zrobią ale zasada never say never zwykle się sprawdza;)
Film jest pełny to racja ,ale gdyby do dvd dodano wycięte sceny wtedy byłoby więcej akcji, więcej batmana, oraz byśmy się więcej dowiedzieli o bane no ale cóz Nolan nigdy nie decyduje się na wersje reżyserskie ,a żeby film był wpuszczony do imax trzeba było wyciąć wiele scen.
Z tego co wiem to wycięto dużo scen które pokazywały jak Bane ćwiczy w Lidze cieni