Dużo słabszy od jedynki. Kilka absurdów: wielka bójka prz końcówce filmy gdzie drugi raz bane z batmanem walczą, policja idzie twardo na terrorystów policja ma pistolety, terroryści broń maszynową wystrzelali by ich jak kaczki ale jednak nie, doszlo do wielkiej bójki no przeciez to kabaret normalnie, sama bójka bane z batmanem przypominała mi bójke meneli chodzi o styl walki a reszta to bojka rodem z hooligans na przyklad. Oldman wspinajacy się od boku na cieżarowkę niema opcji żeby go kierowca w lusterku nie zobaczył a jednak jakdyby nigdy nic jedzie dalej. Wayne ucieka z wiezienia, więźniowie sobie śpiewaja o owy lekarz szepce sobie jakies zaklecia jakkis cyrk normalnie. Slabo wykreowane postacie Joker i dwie twarze to były postacie a tu Bane slabizna nie wiem czy byl dubbingowany czy nie ale strasznie mnie irytował jego glos. Hathaway choc ładna to jednak Michel Phfiffer dużo lepsza jako kobieta kot. Kostium kobiety kota beznadziejny. Tyle z moich uwag.
Ja mogę dorzucić od siebie, że policjanci po pół roku siedzenia w kanałach od razu i się naparzają z terrorystami.
No chyba nie. TDKR ze swoim dziurawym scenariuszem może się schować przy Begins. Film musi być poukładany by dało się go obejrzeć więcej niż raz.
Chodziło mi o the dark knight a nie o Batman Begins. Choć i w batman begins tylu rażących (bo mnie wrecz to razilo ) absurdów.
ale we włatcy pierścionków czy pearl harbor małe ludki z wielkimi uszami czy kosmicznie niemożliwe manewry lotnicze Ci nie przeszkadzały?
Aha no tak zapomniałem że jak film przypadnie do gustu to nagle absurdy nie przeszkadzają.
Władca pierścienie to film fantasy i tam akurat absurdów nie widze, a peral harbor mi sie bardzo podobało a tu poprostu niektóre fragmenty są żenujące, te które wymieniłem w temacie no bo chyba kazdy by sie zgodził ze sa kompletnie nierealne a wrecz śmieszne nie mowie ze film jest zły jest po prostu cholernie naciagany.
Pearl Harbor mi też się podobał ale kilka patetycznych scen mogło wywołać mdłości a umiejętności sterowania samolotem głównych bohaterów były właśnie absurdalne. Władca został określony gatunkowo jako fantasy więc może tam być wszystko? Potworki, magia, duszki? Mówicie że Bane został załatwiony jak kmiot a jak został załatwiony (Sauron?) dowódca armii tych złych? jakaś dziewuszka wbiła mu miecz w twarz HEHE. Po co była bitwa skoro i tak tylko te zielone duszki mogły powstrzymać wroga?
Napisałem że daję Batmanowi 10/10 jako antyfan SF, który filmy sensacyjne, akcji czy fantasy wrzuca to jednego wora i rzadko ogląda. Nie rozumiem jak można lubić włatcę łańcuszków czy harry potera czyli małego p.edałka z magiczną różdżką a narzekać na Batmana który doskonały nie jest ale zrobiony z pompą i jajem w 2012 czyli w erze tworzenia miernot.
"Wayne ucieka z wiezienia, więźniowie sobie śpiewaja o owy lekarz szepce sobie jakies zaklecia jakkis cyrk normalnie."
Jakie zaklęcia, co ty bredzisz? Więźniowie krzyczą aby dodać mu wiary w siebie, to był doping. A lekarz krzyczał razem z nimi i to samo co oni. Jeśli kibice dopingują swoją drużynę podczas meczu to też nazwiesz to zaklęciami? Żałosne.
Zgadza się. Krzyczeli to samo co jest zresztą w tle jednej z kompozycji muzycznej Hansa Zimmera kompozytora muzyki do filmu. Tytuł nagrania to "Rise" i to właśnie krzyczeli w innym języku co było powiedziane.
Wiele podane jak przystało na film akcji ale tematyka wcale już nie taka głupia. Na świecie istnieją więzienia przy których polskie są jak hotele..
Lekarz krzyczał razem z nimi? obejrzyj ten fragment jeszcze raz, prędzej gadał do siebie. Żałosny to byl ten fragment filmu jak i inne absurdalne które wymieniłem.
Nie zmienia to jednak faktu, że mówił to samo co oni. Co za różnica czy krzyczał głośno czy cicho? On był już stary więc jak mial krzyczeć głośno razem z innymi. To był zwykły doping, tu nie ma żadnego absurdu. Absurdem jest to, że nazwałeś ten doping zaklęciami.
Ale o co krzyK? :) W serialu Dexter tytułowy bohater rozmawia z nieżyjącym ojcem, w innych filmach ktoś tam się modli do Boga jakby to miało być ciekawe a tutaj doktorek sobie gadał do siebie. Jak na osobę zamkniętą długo w takim więzieniu to i tak zrozumiale i do rytmu tzn w miarę synchronicznie z pozostałymi więźniami :)