PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=506756}

Mroczny Rycerz powstaje

The Dark Knight Rises
2012
7,7 319 tys. ocen
7,7 10 1 319350
6,6 84 krytyków
Mroczny Rycerz powstaje
powrót do forum filmu Mroczny Rycerz powstaje

Role kobiece

ocenił(a) film na 7

Film ogólnie nie gorszy niż poprzednie dwie części no może trochę, ale jest coś a właściwie ktoś kto mi nieźle spieprzył przyjemność z oglądania filmu. Anne Hathaway. Fatalnie grała wkurzała , irytowała denerwowała mnie cały film i tylko się zastanawiałem czy ktoś w końcu ją zabije.Nie wiem kto ją wziął do tego filmu a jak czytam kto był brany pod uwagę do jej roli to mnie szlag trafia bo przynajmniej połowa aktorek zagrała by lepiej. Wcale nie lepiej druga z kobiet Cotillard tak jak mnie denerwowała w Incepcji tak i tutaj. Fajnie za to zagrali aktorzy poza tymi którzy grali w poprzednich częściach w tej fajnie ci którzy zagrali Blake'a i Bane'a ( swoją droga Nolan często sięga po tych samych aktorów w różnych filmach pewnie zauważyliście). Kończąc daje 7/10 ,gdyby wzięto inne aktorki do głównych ról byłoby jak przy poprzednich częściach 8.

jerzy666

Hathaway nie była jeszcze taka zła, aczkolwiek mogło być lepiej, ale Cotillard według mnie zagrała koszmarnie. Zauważyłam, że jej sztucznosc w amerykańskich filmach wynika z tego, że za bardzo skupia się na poprawnym amerykańskim akcencie, stara się mówic wolno i wyraźnie przez co staje się bardzo nienaturalna. Polecam jej francuskojęzyczne filmy, tam jest całkiem dobra. Byleby tylko nie zaczynała mówic po angielsku...

ocenił(a) film na 7
Friendsa

No możliwe że w sprawie Cotillard ja ją widziałem w Taxi np. i tam faktycznie dużo bardziej mi się spodobała. Ale Hathaway dla mnie porażka . Naprawdę nie mogłem jej znieść i ze dwa razy już chciałem wyłączyć film.

użytkownik usunięty
jerzy666

Ciekawe bo widzom bardzo spodobała się ta kreacja. Obama ją zachwalał xD

ocenił(a) film na 7

A co mnie Obama obchodzi. Ja pisze o swoich odczuciach a one są takie jak napisałem.

ocenił(a) film na 9
jerzy666

Angelina Jolie powinna być Catwoman. Niezwykle podobna jest oryginalnej kocicy.

ocenił(a) film na 7
dawidzielonka

Np. Angelina , ale dla mnie to wiele aktorek by zagrał lepiej i po prostu lepiej by pasowało do tej roli.

"Obama ją zachwalał"

A inni prezydenci?! Bo to bardzo ważne dla mnie...
;)

użytkownik usunięty
Friendsa

Reszta woli Pfeiffer i jakoś mnie to nie dziwi ;)

ocenił(a) film na 9
jerzy666

Popieram. Strasznie irytująca. Momentami odnosiłam wrażenie, że za wszelką cenę starali się ją jakoś ubarwić (pokazać jej szaleństwo, desperację i totalną nieprzewidywalność), co w rezultacie tylko bardziej pogłębiło odczucie, iż Anne Hathaway się do tej roli po prostu nie nadawała.

ocenił(a) film na 8
jerzy666

Irytująca ? ja to cały czas miałem nadzieje że przynajmniej w tą swoją suchą morde dostanie raz czy dwa. Jakby zginęła to chyba bym nawet podniósł ocene filmu. w**rwiałem sie na sceny gdzie ta chuda baba jednym ciosem powalała kilka razy większych od siebie. NO PARANOJA,. wszyscy naokoło cierpieli a tylko ta była nietknięta. na miejscu Waynea to bym chyba jej wpi**dolił raz czy dwa za to co zrobiła

jerzy666

Zgadzam się. Kobiece role były irytujące. Kobieta Kot nie podobała mi się ani wizualnie (zarówno w kostiumie i bez), ani z charakteru, ani z gry aktorskiej. Wiem co większość o niej uważa, ale ja jestem innego zdania. Podobnie jak Miranda- kompletnie nie podobała mi się jako główny schwartz charakter.

jerzy666

Nie lubię Anne Hathaway, wiedziałam, że nie zaskoczy mnie i Kobietę Kot zagra tak samo bezpłciowo jak inne role w których ją widziałam.

ocenił(a) film na 10
alien_2

Alien Ty mnie możesz walnąc w łeb patelnią, ale Ci powiem że właśnie jako Kocica to Anne wypadła mi zaskakująco dobrze...
A też jej nie lubię;) No i jej aktorstwo mi z reguły wcale nie podchodzi...
A tu masz;)

WhiteDemon

Ja cały czas miałam w głowie Michelle Pfeiffer, no ona mi tutaj w ogóle nie pasowała:/ Gdzie laska od Prady i taka ciumcia ze Ślubnych wojen jako Kobieta Kot:/

ocenił(a) film na 10
alien_2

A mi się tak spodobała, taka zadziora;) A znając właśnie jej wcześniejsze mdłe rólki nie byłam przyzwyczajona;)

ocenił(a) film na 9
WhiteDemon

Hm, ona bardziej przypominała zwykłą, pospolitą cwaniarę, niż inteligentną, uwodzicielską złodziejkę / włamywaczkę ;-) To akurat biło po oczach, choć przyznaję... nieźle wyglądała w tym kostiumie ;-P Jednak rola Michelle jest nie do pobicia. Ten wyraz twarzy, dzikość, strój... Tamten był bardziej "autentyczny", no bo skąd osoba pokroju Seliny Kyle miałaby tak profesjonalny kostium? Może coś przegapiłam, ale nie wydaje mi się, żeby miała jakikolwiek dostęp do tego typu rzeczy ;-)

ocenił(a) film na 10
rapi_aga

Sorry, mamy widać zupełnie inne zdanie na ten temat;)
PS. Za najsłabszą rolę kobiecą w trylogii uważam Rachel w Mrocznym Rycerzu, ta to dopiero dupy dała...
PPS. O dziwo Holmes była dobra.