chciałbym zwrócić twoją uwagę że podczas walki batman mu zniszczył maskę dzięki której bane nie czuł bólu .....a wiec podczas pierwszej walki batman go bil a on nic nie czul dlatego wygrał

Swoją drogą to niezła ironia, że Batman, podobno najbystrzejszy spośród superbohaterów, nie wpadł na pomysł, że ta maska musi Banowi do czegoś służyć i nie walił w nią podczas pierwszej potyczki.

to pomyśl pana Nolana :) nie pytaj mnie o to :)

Obawiam się, że niektórych zabiegów w swoich filmach nawet on nie jest w stanie wytłumaczyć.

no raczej nie :) zioło pewnie palił jak to wymyślał :)

chyba filmu z uwagą nie oglądałeś

Tak, tak... Facet o kulach, ktory przez 8 lat z domu nie wychodzil, po stoczeniu walki w ktorej prawie kręgosłup mu złamali, w 3 misiące osiągnął wzorową kondycje i stan ciała, po zobieniu paru brzuszków i podciągnięć... Ciekawe skad on na to brał wartości odzywcze skoro bym w najgorszym więzieniu na ziemi, "istne piekło". W ogóle dobra opcja, że w więzieniu w którym zsyła się najgorszych psychopatów, zboczeńców i kryminalistów, wszyscy więźniowie wyglądają jak jacyś mnisi z odciętego od świata zakonu.No i ciekawe że kostium batmana z jakiegoś keflaru czy innego wytrzymałego materiału (i to kuloodpornego) nie był w stanie znieść ciosów Bena. Ciekawe też jest to z jakiego materialu Ben ma wykonane ręce, skoro w momencie w którym przywala w filar i kruszy beton, naet zdrapanie nie powstaje na jego ręce. Pewnie ma skórę diamentem pokrytą.

1 motywacja / wiara w siebie ,cel w życiu i był zdesperowany a w takich chwilach człowiek jest w stanie więcej dać z siebie
2 a co to więżenia takie było zanim liga cieni pozabijała więźniów potem to było prywatne więżenie bane wiec mógł tam zamykać kogo chciał (było o tym w filmie)
3 tu nie mam możliwości obrony kostiumu
4 bane jest mistrzem w sztukach walki tak ??? a co powierz o mistrzach karate co rozbijają ciekły gołymi rękami ??? tam na ich rękach coś widać ???

1. Motywacja nie jest w stanie zregenerować stawów których praktycznie nie ma.
2. Rozumiem, że Bane zrobił sobie z więzienia zakon?
3. Batman ma dostęp do najnowszej technologi i jego super świetny kostium odporny dotychczas praktycznie na wszystko, ustępuje nagle pięściom Bane'a?
4. Mistrzowie karate wykorzystują najsłabszy punkt cegły czy deski, w którym nie trzeba aż tak dużo siły żeby ją złamać, po za tym uderzają skrajem ręki, dzięki czemu ciśnienie jest w tym miejscu największe (jak najwięcej siły, na jak najmniejszej powierzchni), jak mi nie wierzysz to poćwicz sobie na deskach, cegła i ścianach. Po za tym mistrzowie karate nie są jakimiś magami a za ich umięjętnościami nie kryją się jakieś mistyczne siły które pozwoliły by mi tłuc ściany i kruszyć beton.

Ogólnie ten film jest bardziej naiwny od Muminków. Jeden z najgorszych scenariuszy jakie widziałem w filmach, dialogi długie, zagmatwane i wraz z kolejnymi przecinkami w tych zdaniach, co raz bardziej gubiące puentę, coś jak w modzie nas sukces. Brak tej werwy i rozmachu znanego z drugiej części. Jest to film sensacyjny w którym główny bohater robi ze 3-4 akcje w trakcie 2,5h filmu. Jeden z niewielu filmów, gdzie udało się z chłopca nagle zrobić dziewczynkę, żeby wprowadzić chociaż jeden zwrot akcji, który i tak jest pozbawiony sensu.

2 zamykał w więżeniu kogo chciał
1 przy użyciu najnowszej technologii może ???
3 nie mam jak tego obronić
4 no ok
a co to filmu nie zgadzam że jest jednym z najgorszych ale każdy ma inne gusta

Ja nie sadzę, że ten film jest jednym z najgorszych bo już widziałem takie szmiry, że w zasadzie nic nie jest mnie w stanie zaskoczyć (przykład: Jezus Chrystus łowca wampirów), ale scenariusz jest na serio słaby. Po za tym faktycznie Bane mógł zamknąć kogo chciał, tylko w takim razie zamknięcie w tym więzieniu mnichów jest jeszcze bardziej absurdalnym i śmiesznym pomysłem. Sam pomysł "prywatnego więzienia" jest absurdalny, nawet jak na film sensacyjny o super-bohaterach. Dlatego między innymi piszę, że ten film jest słaby i naiwny. Gdyby jeszcze akcja była trzymająca w napięciu to ok, ale to jest film akcji bez akcji ! Także lipa....

akcja i fajne sceny dla mnie były ale widocznie mam inny gust

Ale w sumie nie masz się czym przejmować, bo nie tylko na filmwebie ten film ma tak wysoką ocenę. Na portalach zagranicznych też tak jest.

dobrze przynajmniej że nie obrażasz osób którym film się podobał :)

staram się zachować jakiś poziom ;) w końcu warto by ten kraj zacząć zmieniać na lepsze a to leży w gestii młodego pokolenia...

w sumie masz rację :)

zgodzę się z tobą że było kilka niezłych scen, np. scena z samolotem i giełda, naprawdę przyjemnie się ogląda. ale wynika z tego że to bane ukradł całe show, postać batmana była po prostu fatalnie nudna

Postać Bane'a miałby jakiś sens gdyby nie końcówka filmu. Po za tym ta jego przemowa przed więzieniem kiedy to uwalnia "prawdziwych" ludzi Gotham jest jedną z scen które kładą film. W ogóle wg mnie postać Bane'a to przerost formy nad treścią. Często jego poglądy i kwestie się sprzeczają. Jest takim pseudo-intelektualnym przestępcą. Jego portret psychologiczny jest całkowicie sprzeczny i pusty. Przez cały film reżyser tłumaczy nam jego zachowania oraz charakter poprzez pryzmat jego przeszłości i wydarzenia które mają wpływ na jego obecną osobowość, natomiast jedną sceną wszystko to psuje, ponieważ okazuje się, że chłopiec był dziewczynką....

Z resztą na moją ocenę składa się wiele więcej elementów. Mógłbym tutaj napisać całą epopeje, analizując każdy marny dialog i scenę w tym filmie, ale takie coś byłoby niezwykle nudne, bo było by o nudnym filmie.... To jest jeden z tych przereklamowanych filmów, które jadą na opinii i reklamie, które miały być niesamowitym hitem jak Avatar czy każdy następny odcinek Bonda.

craiga zostaw w spokoju, ale masz rację te "ochy" i "achy" po premierze, a film przeciętny..