a ludzie na świecie głodują :( zamiast robić filmy przeznaczyli by pieniądze na caritas
a Ty zamiast marnować czas na tą wypowiedź mógłbyś zarabiać w tym czasie pieniądze i przeznaczyć je na caritas:)
pracuje jako wolontariuszka :) jestem za młoda na prace ale kieszonkowe przeznaczam dla ubogich, nie tak jak źli producenci filmów :(
To niech ludzie, których nie stać na utrzymanie dzieci ich nie produkują. Właśnie u ludzi ubogich dominuje model rodziny wielodzietnej. Na dodatek w miarę bogatszych krajach takie rodziny robią tak dla zasiłków, jak pasożyty i bezduszne k***y.
każdy jest kowalem swojego losu. 90% ubogich to alkoholicy i ćpuny, których państwo utrzymuje z naszych podatków. Tobie dziecko łatwo wydaje się pieniądze zarobione przez Twoich rodziców. Jesteś młoda i naiwna i pierwszemu lepszemu pijakowi dajesz na wino pewnie gdy Cię ściemni, że na chleb chce. Do roboty niech się wezmą nieroby. A Ty jak pójdziesz do pracy i zaczniesz ciężko tyrać to gwarantuję Ci, że zaczniesz szanować pieniądz. . Amen.
jak juz rozmawiamy o cpunach i pijakach to nolan pije dlatego ze bierze dxm, dxm powoduje po fazie bole glowy a jak sie napije alkoholu to bole po dxm znikaja :)
niektórym to trzeba tłumaczyć 10 razy. to ty zaczołeś temat o ćpunach i pijakach. jak wiesz wiele osób twierdzi że nolan jest alkoholikiem, ja też tak myślałem ale to nie prawda. on po prostu od czasu do czasu bierze 1200mg dxm po czym ma faze, oczywiscie po dxm-owej fazie ma sie bóle głowy wiec po prostu facet wali se gorzałke :) nie wiem czemu po dxm ma sie bóle głowy i czemu przechodzą jak sie człowiek piwa napije, nie jestem naukowcem ale po prostu tak jest
dalej nie wiem jak to się ma do tematu? powtórzyłeś właśnie swoją wypowiedź. Temat dotyczy ubogich, napisałem, że około 90% z nich to ludzie uzależnieni a Ty mi wyjeżdzasz, że Nolan pije i łyka jakieś tablety. No i co z tego? 90% artystów pije i ćpa.
nie jakies tablety tylko dxm: http://pl.wikipedia.org/wiki/Dekstrometorfan - bo ostrzejszych rzeczy sie po prostu on boi
Ingvar Kamprad, twórca IKEI, mieszkał w Polsce w latach 60., podczas pobytu w naszym kraju popadł w alkoholizm.
Za taki budżet to powinni zrobić Bane komputerowo po Bożemu, a nie zatrudniając jakiegoś podrzędnego aktora, który nie umie mówić po angielsku. Amen.
Może to jest taki chwyt, że najpierw inwestują 250 mln w film, wyciągają z niego miliard (pewnie koło tego zarobi) no i oddają 500 mln na Caritas? Tak też może być, nie można tego wykluczyć.
tom hardy nie jest podrzednym aktorem, mimo swojej masy miesni umie dobrze grac a to sie ceni
Ludzie są zestresowani, a obejrzenie dobrego filmu poprawia nastrój, więc to też jest jakaś pomoc.
Mnie nie gorszy ta liczba, ba, uważam, że jest niezbędna. Wierzę, że Nolan wykorzysta ją w 100%.
Z filmu jest jakiś pożytek, z kupowania 20 domu - raczej żaden. Niech panowie milionerzy/miliarderzy, którzy trwonią pieniądze na głupoty, zrzucą się na parę akcji, to świat będzie lepszy.
zwracam honor, nolan nie jest alkoholikiem... on po prostu czasami wypije jak ma bóle głowy po zabraniu 1200mg dxm
facet przebrany za nietoperza tak... to film dla dorosłych ;)
a Hobbit to klasyka literatury fantastyczniej, co prawda napisany dla dzieci a jak było z Batmanem i jak jest obecnie niektóre zeszyt są ,,mocne,, a nie które to ,,nawalanka w Gotham ,,
''facet przebrany za nietoperza'' brzmi bardziej doroślej niż hobbici, orki, elfy, krasnoludy i inne tego typu bzdury
Tego typu ,, bzdury ,, są starsze od gacka i to setki lat, mitologia celtycka, nordycka , germańska, legendy, baśnie, Tolkien połączył to w całość tworząc odrębny świat, tego typu ,,bzdury,, to dziecięctwo kultury literatury wielu narodów nawet nasze chrześcijaństwo nawiązuje do tych ,,bzdur,, np smoki. Wiec pajac który ubiera się w nietoperka i hasa po dachach to nie większy absurd ? Co na studiach literatury się wykłada Batmana(komiks) czy np elfy, smoki (mitologie) ? Zastanów się o tym zamiast pisać że ,,Hobbit jest dla smarkaczy,, a batman to co innego ? Dorosły się znalazł, bo czyta gacka nie no litości :)
Filmy, jak i sztuka pozwalają rozwijać...a może odkrywać, wrażliwość w człowieku. Podobno film Tarkowskiego "Ofiarowanie" ocalił życie jednego spośród widzów. A kto wie, czy nie było ich więcej. I czy da się przeliczyć na cokolwiek zyski, jakie dzięki filmowi i sztuce człowiek ma?
Inna sprawa...ja także uważam, że filmy powinny mieć mniejszy budżet. Przynajmniej twórcy bardziej skupiliby się na dziele, miast wydawać tylko pieniądze na studia efektów specjalnych.
Ale kino to potężna maszyna, która przynosi potężne zyski...i przy okazji, funduje chleb wielu rodzinom. Nie tylko ludziom zaangażowanym w samo tworzenie filmu, ale choćby i sprawdzaniem biletów.
Każda moneta dwie strony ma. :-P
Pozdrawiam.
Nie sądzę żeby artyzm tej produkcji ocalił komuś życie i korzystnie wpłynął na jego psychikę (obym się mylił). Szczególnie, że poprzednie części były niczym innym, jak po prostu dobrym rzemiosłem. Co nie zmienia faktu, że filmy zapewniają źródło nie małego zarobku ludziom na całym świecie, choć zgodzę się, że zbyt duży budżet raczej źle wpływa na wyraz kina.
Akurat pieniądze dane na Caritas to najbardziej zmarnowane pieniądze, jakie można dać, czarna mafia przeżera 70-80% wszystkich wpłat, sam Caritas jest jedną z mniej przejrzystych organizacji (w przeciwieństwie do tak opluwanej przez katabasów WOŚP)
No to miejmy chociaż nadzieję, że cały dochód z tego filmu pójdzie na Caritas/.