napisane jest,że posiada on nadludzką siłę ale nie widac jej wogóle może nie starczyło im na tego typu efekty specjalne-krótkomówiąc umiejętności Bana fizyczne są bardzo zaniżone
Ponadludzka siła... w Batmanach Nolana nikt nie prawa mieć żadnej " ponadludzkiej siły " na pewno nie zwykły śmiertelnik jakim jest Bane. Starczy że Bane jest mistrzem boksu i MMA a ponadto jest charyzmatyczny i inteligentny jak mało kto. Przy Bane Bruce Wayne wypada bardzo blado. Jak miałbym się przyczepić do jakiejś postaci to właśnie do Batmana. W komiksach niby mistrz sztuk walki i wielki rozp..alacz a w filmie sztywny jak dębowy kołek, porusza się sztywno, bardzo słabo walczy. Podobno komiksowy Batman to także inteligent i detektyw na miarę Sherlocka Holmesa... Aha tak jasne - Wayne Bale'a pieprzy głupoty aż uszy więdną, chwilami jest żałosny w swojej głupocie, uparty jak osioł - chociażby podczas ostatniej rozmowy z Alfredem, daje sie wmanewrować Mirandzie jak dziecko itp...
Przyczepiłem się do Bana bo to moja ulubiona postac:) Widze ,że poruszyłeś temat postaci Batmana-tu nie mam nic do powiedzenia,bo co tu w sumie gadac postac fatalnie jest przedstawiona się nie dziwie wcale,że Bana zabił strzał a nie przegrał w wyniku ostatniej walki(osobiście mam skromny żal do reżysera,że stworzył taką śmierc Bana).Mógłby powalczyc z Batem w ostatniej scenie aha ale to by było przegięcie patrząc na bitki w wykonaniu głównego bohatera.
nie aczkolwiek kolumny są zrobione z gipsu i strongman dałby rade ale to jest niezwykła siła a nie nadludzka
chociaż widac tę jego siłę podczas walki z Batmanem nie wziąłem pod uwagi,że gdy Joker uderzył Batmana w tą zbroje to ręke złamał
w jakimś filmie Joker przywalił ręką w kostium Batmana i sobie o mało ręki nie złamał (to chyba jakiś stary film)
W takim razie zastanów się czy mówisz o trylogii Nolana czy o "jakims starym filmie"