po co niszczyć miasto, które jest w porzadku?
nie rozumiem motywacji Tali as gul.
Niby chciała dokończyć plan ojca, ale przeceiż to niemożliwe bo on chciał zniszczyć przestepczośc w mieście, a tej tutaj już nie ma.
bez sensu
Talia chciała się zemścić za śmierć jej ojca akle bane jakie motywy działania zakochał się w kobiecie i dla niej chciał zniszczyć gotham. coś słabo to brzmi
Nie brałbym to tak prostacko ;) Bane jest dość złożoną postacią,nie można mówić że jest w niej "zabujany" mógł ją traktować tak samo jak siostrę,Bane jest idealnym alter ego Bruce'a,jeśli chodzi o jaką zemstę to wypowiedział już się PARADOKS,wystarczy obejrzeć drugi raz film i wszystko jest w nim powiedziane ;)
może coś w tym jest ale wolałbym by motywacje banea były bardziej wiarygodne przekonywujące niż miłość ja tego za bardzo nie kupuje
Ja już opisywałem postać Bane'a setki razy w tematach w dole... więc nie mam zamiaru powtarzać się kolejny raz,tak jak mówię dla mnie Bane jest postacią jak Joker bardzo symboliczną jak Joker symbolizował Chaos tak Bane to Pain,jest o wiele ciekawszy od takiej Tali as ghul,o nim nic w zasadzie nie wiemy jest jakaś tam postacią porzuconą,która poświęciła swoje życia dla dziecka,to bardzo interesujące bo chciałbym więcej się o nim dowiedzieć...w zasadzie Bane nie był złym Charakterem od początku dopiero Liga cieni go ukształtowała dla nie go są słowa "Umierasz jako bohater albo stajesz się jednym z złych"
według mnie postać banea na końcu została schrzaniona gdyby nie talia bane miał by świetny orgin . Przez prawie cały film bane sprawiał wrażenie jak by był typowo okrutnym człowiekiem jednak na końcu okazało się że jest wzruszonym obrońcą dziewczynki jeśli buduję się banea jako potwora to powinno się ten charakter kształtować do końca to tak jakby joker na końcu przestał być szalonym
Bane masz racje,ale Bane był konsekwentny w działaniach a to że uronił na końcu łezkę pokazuje że ta mocno przerysowana postać jest także człowiekiem
Talia mściła się za śmierć na ojcu. Tak mówicie. Ale to nie Gotham zabiło jego ojca, to batman. Dlaczego więc miała by niszczyć całe miasto.Tylko po to żeby zrobić na złość batmanowi? Mało logiczne. W filmie padają słowa, że chce dokończyć plan ojca o zniszczeniu miasta. Też nie ma to sensu, bo jak pisałem miasto jest już uzdrowione. Uzdrowione za pomocą batmana. Talia (liga cienia) powinna to docenić i nie niszczyć miasta. Ewentualnie ukarać batmana, zabić go. Ale nie niszcząc niewinne miasto. Bo czyniąc to robiło większe zło, niż przestępcy, którzy przez lata nim dowodzili i którzy sprawili, że było takie (skorumpowane) a nie inne.