Ten film to jeden wielki powrót do postaci Normana Stansfielda. W obu tych arcydziełach Gary Oldman wciela się w policjanta. Powiecie: 'No shit Scherlock!', jednak nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie Joker.
Klaun w 'Batku' Nolana jest porównaniem złej strony Normana z dobrą, czyli z Jamesem Gordonem.