Mroczny Rycerz

The Dark Knight
2008
8,0 552 tys. ocen
8,0 10 1 551737
8,0 73 krytyków
Mroczny Rycerz
powrót do forum filmu Mroczny Rycerz

Dlaczego Batman uratował Denta, a nie Rachel? Niektórzy tłumaczą, że Joker zamienił adresy, ale to niczego nie wyjasnia, bo zakładając, że Batman miał jechać po Rachel (tak jak powiedział Gordonowi), a policja po Denta, to uratowali by obie osoby, tyle że na odwrót. Później w filmie jest coś na temat "wtyki" w policji, przez którą mogło zaistnieć to nieporozumienie, ale jest to niejasno wytłumaczone. Czy ktoś potrafi to wyjasnić?

ocenił(a) film na 10
igo4

Joker zamienił adresy,wiedział,że Batman pojedzie po Rachel.

użytkownik usunięty
igo4

Joker podał Batmanowi błędne adresy i zamiast po Rachel pojechał po Denta. To jest film, Batman ma solidny sprzęt i pędził między samochodami płynnie na swoim batpodzie przez co miał więcej czasu a Gordon z ekipą jechali ulicą dopiero pod koniec wjechali na chodnik i po prostu nie zdążyli. Ramirez i Berg byli skorumpowanymi glinami w oddziale Gordona i to oni na polecenie Jokera i mafii zamiast do domu porwali Rachel i Denta a następnie przywiązali do krzeseł i zostawili w budynkach wypełnionych beczułkami z paliwem.

ocenił(a) film na 10

No ale to Batman się domyślił, że Joker źle podał adresy? Myślałem zawsze, że Batman po prostu musiał podjąć bardzo trudną decyzję, sam to potem powiedział. I wybrał Denta, a nie Rachel, nic nie słyszałem o żadnej zamianie adresów. Skąd macie takie wyjaśnienie?

użytkownik usunięty
Ryloth

Zmienił adresy, Batman myślał, że jedzie po Rachel i kiedy zobaczył Denta w budynku to na chwilę się zatrzymał i zdziwił. W późniejszej scenie z zakładnikami ostrzega Gordona bo po tamtych wydarzeniach wie jak Joker działa i, że jest przebiegły.

ocenił(a) film na 10

No ale sam potem mówił, że nie mógł pozwolić aby Joker zabił Denta i nie mówił sobie, że żałuje, że nie pojechał po Rachel, nic nie mówi o pomyłce. No jak już Denta zobaczył tam, jak to mówisz, to nie miał czasu się wracać, więc takie zdanie byłoby bez sensu.

użytkownik usunięty
Ryloth

Mi się jednak wydaje, że błędy, które Batman popełnił doprowadziły prawie do zabicia Denta. Chodziło o to, że gdyby Bruce przyznał się na konferencji, że jest Batmanem nie byłoby żadnego porwania Denta.

Gordon pyta Batmana po kogo jedzie, on odpowiada, że po Rachel, więc Gordon z ekipą jadą po Denta, przecież Batman nagle nie zmienił zdania i nie pojechał po Denta bo tym zajął się Gordon w przeciwnym razie znaleźliby się w tym samym miejscu zarówno Gordon i Batman.

ocenił(a) film na 9

Pozostaje jeszcze jedno, jak Batman przybył po Denta to ten mu krzyczał: Zostaw mnie, tam jest Rachel, weź ją.
Więc czemu Batman nawet nie próbował uratować Rachel wiedząc że tam jest

użytkownik usunięty
speedcube

Dent krzyczał coś w stylu " Nie, nie po mnie, dlaczego przyszedłeś po mnie ? ". Rachel była daleko w zupełnie innym miejscu.

ocenił(a) film na 10

No a batman mówi: Nie mogłem pozwolić żeby Joker go zabił. Ale jedzie po Rachel zamiast po Denta i potem takie słowa? Przecież jakby zabrał Rachel to Dent by nie żył, więc te słowa nie miały by sensu. No nie wiem, zawsze myślałem, że on tak zmylił Gordona, nie mam pojęcia.

użytkownik usunięty
Ryloth

Jakby zmylił Gordona mówiąc, że jedzie po Rachel i pojechałby po Denta to Gordon jadąc również po Denta spotkałby go na miejscu a tak nie było.

ocenił(a) film na 10

No tak, ale po co wtedy mówił, że nie mógł pozwolić aby Dent zginął i przez to skazał Rachel na śmierć?

użytkownik usunięty
Ryloth

Wydaje mi się, że chodziło o to, że Bruce mógł ujawnić się wcześniej, przez niego Dent przyznał się do bycia Mrocznym Rycerzem w co też początkowo uwierzył Joker i konsekwencją tego było porwanie Denta oraz Rachel ( 2 osoby ważne dla Batmana ) Batman mówił, że " prawie pozwoliłem temu psychopacie go zabić "więc wydaje mi się, że chodziło o to, że po prostu pozwolił wziąć podwójną tożsamość Dentowi na siebie.

ocenił(a) film na 9

Wielkie dzięki za odpowiedź. Jednak nie wiem czy może tylko mi się tak wydawało, ale to wyglądało jakby Batman oraz Gordon pojechali w to samo miejsce- do Denta. Jeżeli tak, to może Batman po prostu zmienił zdanie, bo wiedział, że policja nie zdąży, a Joker adresów wcale nie zamienił.

użytkownik usunięty
igo4

Już sam nie wiem, będę musiał za jakiś czas znów odświeżyć tą część :)

użytkownik usunięty
igo4

Teraz sobie przypomniałem pewną kwestię. Gordon myśli, że jedzie po Denta a tam jest jednak Rachel, budynek wybucha. Pod koniec filmu kiedy Dent dzwoni do Gordona mówi żeby przyszedł tam gdzie zginęła Rachel i pojawia się ten sam budynek gdzie zginęła ( tam miał być Dent ) czyli jednak Joker zamienił adresy.

użytkownik usunięty

Batman wydostaje Denta i budynek wybucha natomiast Gordon nie zdążył nawet wejść do budynku ponieważ eksplodował. To były 2 różnie miejsca.

ocenił(a) film na 9

Czasami myślę, że ludzie oglądają filmy dupą.:] Z całym szacunkiem. KamPlayer podziwiam Cię za cierpliwość w odpowiadaniu ludziom, którzy nie potrafią obejrzeć filmu ze zrozumieniem.

ocenił(a) film na 9
igo4

a dla mnie ten batman zamienia sie w james'a bond'a.. zawsze laski muszą ginąć.. moze rezyserzy to ukryte pedałki???