Przecież poprzednia część nazywała się Batman - Początek a nie Mroczny rycerz - Początek Jak wiadomo ta część to kontynuacja.
Fakt można było dać Batman i kolejny podtytuł. Nolan jednak nazwał go Dark Knight, dlaczego - masz wyjaśnione w ostatnich trzech zdaniach filmu, a konkretnie robi to Gordon w rozmowie w swoim synem.
Gordon pod koniec filmu mógł tak samo nazwać Batmana np. czarnym wojownikiem lub tajemniczym bohaterem.
mógł też go nazwać czarnym żydem, nie rozumiesz że Nolan chciał od tego odejść od nazwy "Batman"? o czym co prawda podkreślał wielokrotnie.
Ale pomyśl, "Mroczny Rycerz" chyba brzmi lepiej niż "Batman", co? A z kolei już jest film pod takim tytułem.
Mroczny rycerz brzmi jak film dla dzieci.Dużo filmów jest pod takim samym tytułem.
To że Gordon nazwał go Mrocznym rycerzem nie tłumaczy dlaczego nazwa filmu różni się tak bardzo od pierwszej części trylogii którą jest Batman Początek.
Ło matko, też nie masz się czego czepiać. Bo taki kaprys miał reżyser, innego uzasadnienia nie potrzeba. Jak widać nawet nierozgarniętych Amerykańców nie wprowadziło to w błąd.