Tylko szkoda , iż ma tak mało wspólnego z ,, prawdziwym , mrocznym '' Batmanem . Moja ocena 6/10 .
Rzeczywiście z Batmanem ma nie wiele wspólnego, nawet wydaję mi się że Batman jest dość słaby jak na superbohatera psy itd. heh:) Jednak ta odsłona superbohatera podoba mi się najbardziej ze wszystkich obejrzanych do tej pory choć zawsze lubiłem filmy o bohaterach jednak przy Batmanie każdy teraz wydaję się być bardzo przeciętny, dlaczego, film dopracowany z każdym szczegółem przewaga dobra nad złem tak naprawdę nie istnieje są to dwie różne siły walczące ze sobą od dawna, zło w zwykłych ludziach, łatwość manipulacji nimi, oczywiście z tą przewagą niby wiadomo że Batman i tak uratował tych ludzi a oni się nie wysadzili ALE to zwykłe wymagania filmu o superbohaterze których reżyser nie mógł ominąć, ale całość filmu pod tym względem była świetna Joker ciągle zaskakiwał Batmana, ten wcale nie mógł zrozumieć go, końcówka człowiek o dwóch twarzach, postać Jokera i jego bezbarwność kasa, przyłożenie pistoletu do głowy itd. No i przyznam że Batman mi się podobał uważam że nowy Batmobil był super The Tumbler, taki niby czołg z przyśpieszeniem uzbrojony bez głupawych bajkowych symboli nietoperza wojskowy sprzęt najwyżej jakości ;p to samo motor działa fajny dźwięk wiadomo rola Freemana jako Inżyniera, Christian Bale wcześniej go dążyłem sympatią za rolę w American Psycho i Equalibrum heh całkowicie uderzył w mój gust :)