Kapitalny film najlepszy "Batman" jakiego widziałem a Ledger jako Joker k a p i t a l n y ! ! !
Tak, ale przecież oglądasz film o superbohaterze a w tej kategorii cała ta trylogia nie ma sobie równych.
Boże oglądałam całość z lektorem i przewijałam sb z powrotem na sceny z Jokerem i oglądałam po ang. Tłumaczenie badziewne. ''Wierzę, że co nas nie zabije to nas ...spaczy'' No lol co to było! Zawsze jak oglądam MR z napisami to zawsze jestem zachwycona nim tak jakbym oglądała pierwszy raz... a z lektorem to ten film mnie nie ruszył... Oglądałam, bo oglądałam... Gdybym pierwszy raz obejrzała ten film z lektorem to bym do niego nie wróciła.... Napisy górą!!
Batman jest naszym "milczącym opiekunem", padłem po prostu. Lektor dobry ale TVN mógł wykorzystać tłumaczenie z wydań DVD.
Głos fajny ma, przyznam, ale ten film nie nadaje się do lektora... Oni tam za szybko mówią i on nie nadążał. Ten film nie wzbudzał żadnych emocji przez lektora... Dlatego większość filmów oglądam z napisami :D
Dokładnie, do tego wspaniała muzyka była bardzo cicho. Nie chcę nawet myśleć jak na TVN za klika lat będzie TDKR i lektor będzie zagłuszał fantastyczny głos Bane'a.
Z tym się nigdy nie wygra ...:(( Oglądałam w salonie i ja z mamą rozmawiamy cały czas po angielsku, no prawie a mój tata nie umie, więc się wkurza. Na początku zaczęłam oglądać po angielsku i zaczął się na mnie wydzierać hahaha potem tylko cofałam i oglądałam sceny z Jokerem... Cały film tata był zajęty czymś innym a jak oglądałam te sceny ponownie to się odwracał i oglądał ze mną... A przecież ten film jest głupi i oglądanie go jest stratą czasu hahahaha
Od kilku lat uzależniłem się od oglądania oryginalnych wersji ew. z polskimi napisami. Wtedy słyszysz dokładnie to co chce przekazać aktor, emocje odbiera się fantastycznie, wszystko słychać w głosach. Zamiast na oglądaniu TDK w TVN bardziej skupiłem się na tłumaczeniu i warto było, takiej polewki dawno nie miałem :D
No ja też!! momentami to tata patrzył się na mnie jak na debila... Oplułam cały narożnik herbatką... jak mama wróciła z pracy przeżyłam jej furie, bo w dodatku pralka wylała i cały przedpokój zalany haha