Czy inni fani filmu jak ja też rzucili się na forum sprawdzać opinie "świeżaków" ? :D 
Nawiasem mówiąc, mocno podkreślonym, TVN trochę spieprzył, kiepskie tłumaczenie i reklamy ale mogło być gorzej. I tak respekt dla nich za puszczanie normalnych filmów ;)
Też jestem świeżo po seansie, oglądam chyba z 4 raz. Powinni ich zamknąć za dopuszczenie takie z&ebanego tłumaczenia na antene, to jest po prostu paranoja. btw. film świetny
Film świetny a tłumaczenie wiadomo. Ten film największe wrażenie robił w kinie. Poszłam na niego 2 razy;D Najlepszy z Batmanów i rewelacyjny joker, dla samej roli Ledgera warto ten film obejrzec i nikt mi nie powie, że nie zasłużył na tego Oscara
Ja w kinie byłem na nim raz ale za to na premierze ;) Największe wrażenie robi oczywiście tam...jak każdy.
Ja oglądałam po raz pierwszy, ale tylko ze względu na reaktywację Jokera. Musiałam się przymusić ponieważ nie podobała mi się poprzednia część. Jestem wielką miłośniczką "starych batmanów". Nie podoba mi się brak spójności z poprzednimi częściami, jak i pozbawienie filmu wspaniałej muzyki Elfmana (http://www.youtube.com/watch?v=X4ydxgekFls), jakże charakterystycznej dla tych filmów. 
Dla mnie nowe części są kompletnie pozbawione klimatu i "tego czegoś" co sprawia, że zawsze chętnie powracam do starych filmów
moze dlatego, że stary batman jest bardziej groteskowy, baśniowy, idealny, piękny? 
Nolan przedstawił wersję realistyczną. Porównywanie bat nolana do bat burtona ma się jak piernik do wiatraka. Według mnie TDK ma stokroć więcej klimatu niż stary batman, a co do muzyki Zimmer wykonał kawał dobrej roboty.
O Batmanach Nolana i Burtona powiedziano już wiele, sam napisałem o tym na blogu. 
Nie zmieni się podejścia, albo podchodzi tamto albo to. Mi to ;)
konkretniej to Zimmer i Newton Howard... i może dzięki temu nie wyszła kolejna "puzonowa papka" rodem z piratów, czyli taki 'Hans dla mas' tylko coś ciekawszego, taki heroiczny motyw, który niesamowicie wpada w ucho.
Może masz rację. Wychodzi na to, że wolę baśniowe klimaty, bo dla mnie mroczny rycerz to zwykła sensacja. 
A Hansa Zimmera uwielbiam chociaż w tym wypadku Elfman jest nie do przebicia ;)
Elfman ostatnio też idzie na łatwiznę bo soudtrack z "Alicji" był niesamowitą kopią "Fabryki czekolady" tylko w nieco innej aranżacji... ;)