Upsss człowiecze, co narobiles... Zaraz się tu rozpeta wojna burtonowców i nolanowców;-)haha chyba, ze taki byl Twój cel;-)obserwuje to forum jakiś czas i większość to ludzie rzadni krwi;-)hehe

hehe masz racje. Po przeczytaniu komentarzy na temat recenzji batmana naszlo mnie na poruszenie tematu hahah uwielbiam czytac te klotnie na filmwebie, jak co rusz pojawiaja sie nowi znawcy kina ktorzy nie skonczyli nawet osiemnastki :p

Oooooj tak, ja nie lubię się tutaj kłócić z takimi i nie robię tego bo są tak inteligentni i mądrzy, że nie dopuszczają, że ktoś śmie myśleć inaczej niż oni. Moim zdaniem porównywać kreacje Leadger' a i Nicholson'a to jak porównywać Barcelone albo Real Madryt do np Górnika Wieliczka;-)haha bez urazy dla Wieliczki;-) ale moim zdaniem to tego Jokera Nicholsona to zagraloby tak 90% aktorów z hoolywood... Ale to moje zdanie, nie znam się na aktorstwie;-) lubię tylko ogladac filmy;-) czekam na ukamienowanie teraz...;-)ha;-)hahaha

Moim zdaniem Nicholson nie pokazal tam swojego talentu jak naprzyklad w 'lsnieniu'. Za to Leadger byl genialny, mimika twarzy, gra aktorska etc. Ahh czekam na wpisy hate'rów wybitnych znawców kinematografi hollywoodu moze bedzie wesolo :p heh

No dokładnie o to mi chodzi co napisałeś, przeciez nie mówię, że Nicholson to zły aktor... Tylko ta kreacja nie powalila na kolana ale duże też zależy od tego jak napisana jest rola...tak mi się wydaje

Oczywiście, że wymiata. Jack Nicholson też sobie świetnie moim zdaniem poradził, doskonale pasuje do tego typu postaci. Jednak jakbym miał wybierać między nimi to wybrałbym Ledgera.

Jak dla mnie najlepiej wykreowane postacie Jokera były w kolejności: komiksy DC, Batman Burtona, seria nimowana z lat 90tych, gra Batman Arkham Asylum i Mroczny Rycerz. Joker to Joker- musi być czarny humor i dowcipy, jego złowieszczy smiech i zabójcze wymyślne zabawki.

fakt, ten Joker to prawdziwy złoczyńca, szaleniec, anarchista. Jedynie co Nolan zdupił w swojej genialnej serii, że skierował ją do osób 12 letnich. Gdyby był chociaż 16 + to wiele scen nie byłoby takich sztucznych, ta nowa trylogia jest tak pozbawiona mroku i brutalności, że szkoda. Pod tym względem Burton nadal rządzi. Tu było tak jakby Nolan chciał, ale nie mógł. Są ciężkie, mroczne momenty z udziałem Jokera, ale to jak mówiłem jednak 12 + Aha lata tu nie mają żadnego znaczenia. Po prostu Burton ma totalnie odjechaną banię i zrobił takiego groteskowego Jokera, Nolan szedł bardziej w komiksową mańkę i wyszło tak :) oba Jokery są świetne chociaż jak mówiłem Ledger zasłużył na tego Oscara. Rola jego życia i w Candy :) BTW : ogólnie wolę Batmany Burtona, ale Mroczny Rycerz jest naprawdę genialny.