Może Heath Ledger sprawdzi sie w roli Jokera, ale ja sam bardziej widziałbym w tej roli Johnnego Deepa. Oto dlaczego :
1. Deep to świetny aktor, wszyscy zachwycają sie jego grą, prawdziwy kameleon, chyba nigdy nie zagrał zle. Mamy więc gwarancję, że dobrze sprawdzi się i w tej roli.
2. Podobieństwo fizyczne: szczuły, o chudej twarzy z wąskim nosem, jak trzeba umie zrobić rekini uśmiech: Joker jak żywy. Nic tylko trochę makijażu.
3. Deep a niesamowitą charyzmę, jakieś wariactwo, drapieżność w sposobie bycia, ekstrawagancję w ubiorze, wręcz metroseksualność świetnie sprawdza sie w kreowaniu przerysowanych postaci ( patrz: "Piraci z Karaibów", "Edward Nożycoręki"). Aktor w ten sposób poniekąd sparodiowałby swój własny wizerunek.
4. Deep jako Joker to byłby niejako ukłon w stronę Burtona, a zarazem oczko puszczone do widza. Wszak Deep to ulubieniec Burtona.
5. Ciekawe byłoby samo porownanie gry Deepa z grą Jacka Nicholsona. Prawdziwy pojedynek tytanów. Niewiadomo jak inny aktor wytrzyma presję porównań.
Mimo wszystko życzę powodzenia Ledgerowi w ciekawej, dającej się "wyżyć" aktorowi roli.
Najlepiej Joker wyglądał w tym amatorskim filmiku "Batman The End". Tak też powinni acharakteryzować Ledgera.
No ten amatorski filmik był świetny. Gdyby taki pełometrażowy film nakręcili!! Batman Predator i Obcy w jednym filmie!!