dziwny temat i jeszcze dziwiniejsze porownanie.skad pomysl ze joker w wykonaniu ledgera ma przypominac tego z batman burtona?i po co w to wszystko mieszac lee?

Nie pasuje mi tu słowo "ma". Chodzi o to, że Joker (przynajmniej w moim odczuciu) przypomina, dość mocno Nicholsona, co w sumie nie jest dziwne, ale też Brandona Lee, szczególnie wyglądem.

jak dla mnie najlepiej chyba odnalazby sie w tej roli dafoe-jezeli chodzi o wyglad fiz.natomiast moim zdaniem ledger to joker ktory mnie urzekl.

Coś w tym jest.

Oczywiście, że Nicholson nie ma sobie równych w roli Jokera. Klasa sama w sobie.

http://dagobah.net/flash/dontlaugh.swf

Jesteś debilem.

pomyliles mnie ze soba.
tak samo jak pomysliles nicholsona z ledgerem twierdzac ze nie ma on sobie rownych w roli jokera.

Brawo za twoje wypowiedzi w tym wątku!!! :D Absolutnie popieram!

widze ze tu sie zgadzamy:)

po prostu to były dwa różne wizerunki kina a raczej jokera w batmanie. Lata 80 i 90 jeśli chodzi o Batmany opiewały w kolorowe wdzianka, podział na dobrego i złego bohatera, bardziej to bajka dla dzieciaków była do zabawy w batmana. W nowym Batmanie został przedstawiony naturalizm - czyli zagrali to w miare jak najebardziej realnie (jeśli w dzisiejszym świecie możemy to nazwać realnie) zły bohater a właściwie szalony i pozytywny bohater który nie jest ze stali i też potrafi cierpieć. Nie moge przekreślić Nicholsona bo to wielka postać kina i miał coś w sobie w stary Batmanie, ale jednak zafascynowała mnie postać Ledgera. Widać że musiał nad tą rolą dłużej pracować. Te cmokania zmiana barwy głosu raz jak szaleniec a chwilę później jako rasowy zabójca. Coś pięknego najlepsza scena? Oczywiście Why so serious? Pozdrawiam

' Nie moge przekreślić Nicholsona bo to wielka postać kina ' i to jest glownie problem fanow ktorzy nie rozumieja ze jezeli ktos ma za soba kilka swietnych filmow to od razu nastepy musi byc hitem.
w zasadzie to sie zgadzam z toba,ale jak mam cos wyjasnic @medzikowi skoro od razu wyjezdza z idiota.

A tak idąc dalej powiedzcie mi wiadomo z kim teraz będzie walczył Batman. Bo Jokera ma nie być, z wiadomych powodów. Obiło mi się coś o uszy że może człowiek zagadka?

0.o

Tak gdzieś podłapałem pewnie plotka.

myslalem ze to prowokacja...
wejdz sobie na forum the dark knight rises to sie przekonasz kto jest glownym przeciwnikiem batmana.

Postać Jokera w wykonaniu Ledgfera była wzorowana na postaci Alexandra DeLarge z Mehcanicznej Pomarańćzy

napewno nie tylko na nim,co nie zmienia faktu ze jest to mistrzostwo.

nie tylko, bo pamiętajmy że pozostała część postaci to pomysł samego Nolana i Ledgera xD

no

.

Nie znasz się.

+1

Nicholson to błazen

Prawdziwy Joker to też błazen.

http://www.youtube.com/watch?feature=player_detailpage&v=FKZMBaR1Sk8#t=17s

I....co w związku z tym?

i nic

Obydwaj stworzyli świetne kreacje, ale jak ktoś zapyta kto był lepszym Jokerem to Nicholson, bo on był komiksowym Jokerem