Mroczny Rycerz

The Dark Knight
2008
8,0 552 tys. ocen
8,0 10 1 552017
8,0 73 krytyków
Mroczny Rycerz
powrót do forum filmu Mroczny Rycerz

Nietoperek

ocenił(a) film na 6

Zacznę od tego, że średnio się bawiłem na tym....filmie. Dla mnie to było zwykłe kino kopane nafaszerowane efektami specjalnymi. Tylko przyzwoite aktorstwo powoduje, że ten film przebija najlepsze produkcje z Segalem i Van Dammem. Chociaż....są wyjątki :D Bale jest tak sztuczny w tym filmidle, że mógłby grać z powodzeniem manekina. I ten jego głos kiedy zakłada strój batka...Chyba się dorobił wtedy ostrego zapalenia krtani. W momentach kiedy wydawał te dźwięki myślałem że zapadnę się w kinowym fotelu z zażenowania. Kiedy oglądałem tą bezpłciową historyjkę miałem wrażenie, że oglądam dennnego Jamesa Bonda z Danielem Craigiem. Jako dawny fan komiksów o Batmanie i kreskówki z wczesnych lat 90 mówię stanowcze: NIE NIE NIE! Kompletny przeciętniak, którym zachwyca się w dużej mierze nieskomplikowany ludek zapatrzony w Avatara, Gwiezdne Wojny i inne produkcje słabą fabułą i maksimum efektów specjalnych. Jeżeli ktoś mi pisze albo mówi, że ta bajeczka jest lepsza od arcydzieł Burtona to jego wybór ale wtedy chce mi się wtedy wybuchnąć śmiechem a la Joker. Filmy Burtona są esencją komiksów o Batmanie. Mają mroczny klimat. Może nie leją się w nich na potęgę ale mają w sobie tyle uroku, że można je oglądać wiele razy. Do Batmana Nolana nie wrócę nigdy, chyba że ktoś mnie zmusi pistoletem przystawionym do głowy.

ocenił(a) film na 9
Lisowczyk

przestałem czytać na van dammie (którego uwielbiam, ale to porównanie jest nie na miejscu)... na końcu dodam, że nie zrozumiałeś filmu... o co w nim chodzi, ale to pewnie prze to że widać, że tdk, jest robiony pod fanów, tzn, tych co obczajają komiksy i wiedzą co dane rzeczy, oznaczają, moja mama jak oglądała to nie wiedziała o co chodzi, i gdy z nią oglądałem zrozumiałem żę tdk jest zajebisty, ale w ogóle nie jest zrobiony pod ludzi którzy z batkiem nie mają nic wspólnego.

ocenił(a) film na 6
scottpilgrim

Twój komentarz jest bezsensowny. Jeżeli masz pisać coś takiego to bez obrazy ale nie pisz w ogóle bo tylko miejsce zabierasz.
Nie ustosunkowałeś się praktycznie do żadnego elementu mojej wypowiedzi i jeszcze piszesz głupoty.
Ja nie zrozumiałem filmu akcji? He he. Jesteś zabawny. Z komiksem o Batmanie miałem do czynienia od 7 do 15 roku mojego życia. Nie jest zbyt potrzebny żeby rozumieć bajeczkę Nolana.
Nawet nie uzasadniasz w czym jest taki "zajebisty" (jak ja uwielbiam to słowo używane przez gówniarstwo). Z dupy ten Twój komentarz.
Ostatnia rzecz: Nawet nie umiesz pisać poprawnie pod względem gramatycznym. Piszesz jednym ciągiem nie używając kropek i przecinków. Współczuję Twojej polonistce.

ocenił(a) film na 6
scottpilgrim

No tak ha ha. Przecinki są. Zwracam honor.