Jakby Nolan stwierdził że chce nakręcić kolejny film o superbohaterze to kogo chcielibyście
zobaczyć w "Nolanowskiej" wersji??
Mi się marzy Punisher w jego reżyserii, ewentualnie Capitan America bo ten nowy to delikatnie
mówiąc średnio mi przypadł do gustu, a jakby miał być jakiś bardziej potężny superhero to Green
Lantern :)
Aby stworzyć film w stylu trylogii TDK Nolan musiałby się zdecydować na bohatera, któy nie ma nadprzyrodzonych mocy i przeciwników.
Punisher byłby dobrym wyborem (ale też superbohater z niego żaden;).
Dlaczego musiałby się zdecydować na bohatera bez super mocy? To że taki był Batman nie znaczy że nie mógłby nakręcić film np. o Iron Man`ie:)
Hmmm, Iron Man, Hulk, Thor w reżyserii Nolana??? Jakoś mi to nie bardzo pasuje... bardziej widze go w kolejnych filmach surrealistycznych i w filmach z dobrą rozkminą- z nagłymi zwrotami akcji. w filmach marvela liczy się przede wszystkim jakość wykonania akcji, przede wszystkim tych z efektami specjalnymi :D a Nolan sie do tego nie nadaje raczej...
Marvel to też Punisher który w wykonaniu Nolana mógłby wypaść bardzo dobrze:) i tak jak mówiłem jeszcze Iron Man(bo to zbroja, nowa technologia itp. coś realistycznego w miarę:))
Nie przychodzi mi do głowy żaden superbohater, bo Batmana chyba by nie pobił, ale marzyłby mi się film o Deathstroke'u autorstwa Nolana. Jeżeli ktoś miałby coś takiego nakręcić to tylko on. Z "tych dobrych" ewentualnie mógłby się pokusić o Nightwinga, jako swego rodzaju przedłużenie trylogii o Mrocznym Rycerzu, ale też nie jestem do tego specjalnie przekonany ;)