Ponuro uśmiechnięty bohater w białym... makijażu to jedna z najbardziej (przerażających) intrygujących postaci kina.
Dialogi z Gambol'em, Chechen'em, Rachel(po jej rozmowie z Dentem), Dwie Twarze, interakcje z ludnością podczas selekcji zakładników, groźby wysadzenia szpitala, czy łodzi, wszystkie spotkania z Batmanem oraz ich podsumowanie składają się na przykład dobrego scenariusza z autorską koncepcją czarnego charakteru.
Realizacja budzi dość powszechne uznanie, które objawiło się m.in. oscarem.
skoro potwierdzam twoje zdanie to czego oczekujesz wiecej.zreszta nie jeden raz juz sie wypowiadalem o tdk,jego wadach i zaletach,jokerze,nolanie etc.