No niestety nowa część nie dorównała legendzie poprzednika... Szkoda bo wierzyłem że
Nolan podoła.
Nie mam pojęcia dlaczego ludzie tak ciągle porównują te wszystkie 3 filmy ? Każda część jest inna, ma unikalny klimat i wiele różnic ale łączą się w całość i stanowią jedną z najlepszych trylogii wszech czasów. Nolan od początku miał plan i zrealizował go bardzo dobrze. BB - początek podróży, początki Batmana, TDK - Chaos wywołany przez Jokera i prawdziwe wyzwanie dla bohatera, upadek Nietoperza, TDKR - ból, granice wytrzymałości., 8 lat przerwy po tragicznych wydarzeniach. Batman znów musi odnaleźć strach i przezwyciężyć słabości i stawić czoła najtrudniejszemu wyzwaniu. Żadna część nie jest zła, każda jest rewelacyjna a w moim rankingu wygląda to tak
TDKR>TDK>BB
Zgadzam sie , najbardziej rozczarowuje mnie fakt ze film ten ma mniejsza ocenę niż TDKR.
Ocena sie unormuje, poczekaj jeszcze z miesiąc albo dwa. Wróciłem nie dawno z seansu i szczerze mówiąc po wybitnym TDK rozczarowałem się i to bardzo. Masa niedociągnięć i dziur w fabule.
To jest pewne. Po premierze TDK ludzie hejtowali jaki jest słaby, są dziury w fabule, rzeczy, które nie mogą się dziać itp. Teraz kiedy premierę miał TDKR to wszyscy nagle wychwalają TDK pod niebiosa, był tam Joker więc film jest lepszy. Śmiech na sali. Moim zdaniem TDKR to najlepszy Batman z trylogii ale zastanawia mnie tylko dlaczego ludzie tak hejtują ten film ? Fabuła jest świetna, film bardzo ładnie podsumowuje poprzednie części, ciekawe postacie, mnóstwo fantastycznych scen i wiele więcej. Pragnę przypomnieć, że w każdej części było sporo błędów więc nie wiem o co chodzi z tymi porównaniami. Być może gdyby na potrzeby IMAX nie pocięto TDKR to ocena byłaby wyższa ale faktem jest to, że ludzie niestety doszukują się realizmu w filmie o superbohaterze i na siłę wytykają błędy, które są niemal niezauważalne i nie psują odbioru filmu.
Wlasnie problem w tym ze w TDK bledy mnie nie razily, natomiast tutaj sa az nadto widoczne. Mam takie samo odczucie jak Doug, obejzyj sobie jak masz checi, calkiem do rzeczy mowi. Nie zgodzilbym sie tylko z glosem Batmana, ktory celowo Bale zmienia, moim zdaniem fajnie to brzmi. Prosze link:
http://www.youtube.com/watch?v=dlUVB968TiE
Jest najlepszą częścią trylogii bo zawiera to co dostaliśmy wcześniej w większych ilościach i nie wyobrażam sobie lepszego zwieńczenia tej historii.
Bo każda część trzyma poziom, ale każda opowiedziana jest w inny sposób, to tak jakbyś porównywał smak truskawkowy z czekoladowym, kwestia gustu ziom.
Pieprzenie, to tak jakbym nie mógł porównać kolejnych sequeli.
To nie jest całkiem inny film tylko kolejna jego część, więc Twoje super metafory do smaków są kompletnie idiotyczne.
Możemy spróbować w ten sposób:
Diablo 1 - Diablo 2 - Diablo 3
iPhone 3 - iPhone 4
czy też kolejne z serii filmów STAR WARS
Czy wg Ciebie nie mogę tego porównywać bo smaki się różnią?
...
Gostek przesadza, jak filmy są z tej samej serii to przecież oczywiste jest że można je ze sobą porównywać.
Można ale ludzie teraz w większości porównują szczególnie ostatnią część przez hejtowanie.
Rzeczą normalną jest, że z biegiem czasu "nowości" stają się "starościami" i odchodzą w niepamięć.
Każda część jest opowiedziana w inny sposób, Nolan bawił się i wyszło mu to zajebi*cie, a ludzie oceniają, że nowy batman to gówno, bo mało akcji... echh, a porównanie smaoków jest dobre, bo każdy ocenia je według gustu, a nie "siły owego smaku". Ziom nie chcę się z Toba spierać, takie sa moje odczucia, ale szanuję Twoje.
heh poprzednika ? zobacz ranking choćby a potem pisz , Od tima nie mają porównania do Nolana
Dowaliłeś mistrzuniu internetu.
"Wymyśl" Facebooka, Filmweb w czasach gdy te filmy były na topie i Twoje rankingi by zbledły, ponieważ Twoi rodzice w tym czasie pewnie wywindowali by ten film (jak i każdy inny chłam, co powstaje nawet i dziś i jest wyżej od dobrych filmów).
Na rankingach i statystykach to możesz wiadomości i sondaże polityczne sobie sprawdzać które i tak zielonymi słupkami nie są.
A według mnie dorównała. Błędy są w każdym filmie tak jak i w trylogii Batmana. Tak jak tu napisano, każdy Batman z tej trylogii należy do innych gatunków. A według mnie Bane był lepszy od Joker'a. Chęć "patrzenia jak świat płonie" była świetnym pomysłem ale jakoś mnie aż tak nie przekonywała. U Bane'a podobało mi się to, że w pewnym sensie był rewolucjonistą.