Bazując na tekście z serwisu latinoreview, który opublikował porcje naprawdę ciekawych spojlerów postaram sie tutaj nakreślić(na tyle na ile pozwoli mi mój angielski:))wiec jeżeli ktoś nie chce czytać niech nawet nie wchodzi!!!
Dla potwierdzenia autentyczności spojlerów cytat ?So this is no rumor or stupid shit they tell you on the boards by dumb ass fans.?
Oto one:
? INNY BATMAN: Jest fałszywy Batman włóczący się po ulicach Gotham City. On jest dla glin, które wierzą, ze to ten prawdziwy. Jest to powiązanie ze scena z Batman Begins z udziałem Bruce?a, Henri Ducard?a, Ra's Al Ghul?a i ninja, scena ?niewidzialności?.
? BAT-POD: Nie jest częścią Thumbler?a to kolejny gadżet Lucius?a Fox'a. Bat-Pod ma jedna wielką scene w filmie.
? TWO-FACE: Wiele było krzyku od czasu potwierdzenia udziału Two-Face?a w The Dark Knight. Tak czy inaczej Two-Face ma tylko jedną scenę w końcówce filmu.
? RACHAEL DAWES: Pamiętacie dialog Joker?a z teasera? "TONIGHT PEOPLE WILL DIE, I?M A MAN OF MY WORD" To ze sceny wielkiej imprezy gdzie Joker porywa Rachel Dawes, która wyjawia mu, ze Bruce Wayne to Batman.
? Batman ma scenę z Jokerem gdzie oszukuje go poprzez sztuczkę z pojawieniem sie Batmana I Bruce'a Wayne'a w jednym pokoju. Przez co Joker zaczyna myśleć, ze jednak Wayne to nie Batman a Rachel Dawes go oszukała. Rachel ma romans lecz nie z Brucem.
? WIELKI FINAŁ: Ktoś umiera ? główna postać. ?Nie powiemy kto lecz z w materiałach jakie mamy to jest? Jedna z fotek w galerii jest wskazówką?(moja opinia to: Rachel?)
Jest wielka scena walki na końcu gdzie Harvey chce sie zemścić I zabić Jokera lecz Batman go powstrzymuje przez co staje sie jego wrogiem, Harvey wariuje.
Joker wie kim jest Batman, Two Face nie...
Ciekawe, ciekawe tylko co z tego sie sprawdzi. Mnie sie to podoba szczególnie scena z Brucem i Batmanem w jednym pomieszczeniu od razu mam skojarzenie z "The Prestige" i "Are you watching closely??" Joker heh. Juz w sobote Wizard World w Chicago zobaczymy czy WB nas czyms zaskoczy:)
Jak dla mnie super. Dobre rozrysowanie ekranowe tych scen pomoże Nolanowi stworzyć dobry i fascynujący film. Ale... ( jak zwykle jakieś "ALE" ^^ ), to samo było z Raimim i jego Spiderem3, sporo krzyku i efekt końcowy średniego kalibru. Mam nadzieję, że twórcy nietoperza nie przedobrzą... Mają okazję stworzyć dzieło naprawdę znakomite dla oka, jak również potrafiące dać do myślenia, czyli mieszankę wybuchową... :)
Wydaje mi się ze Nolan zastawil puapke na Batmana, mianowicie: wszyscy dokonale wiedza ze Rachel jest prokuratorem, Dent także ... czyli romans wisi w powietrzu, ... . dalej jezeli jakas postać ma zginąć, a Dent za wszelką cenę bedzie chciał zabić jokera to chyba logiczne jest ze to Joker pozbawi zycia ukochaną pana Denta czyli Rachel, przypuszczam ze moze to być nie zamiezone, a skoro Rachel ma wyjawić Jokerowi kto jest Batmanem to widać tu jakies gierki. Pewno bedzie jakiś wypadek, jakiś rykoszet i Rachel pujdzie na spotkanie z kostuchą ... a wsciekły Dent bedzie za wszelką cenę chciał zabic Jokera, i prawie mu się to uda, gdyby nie własnie puapka którą zastawił na Batmana Nolan, to gacek który jak wszyscy wiemy jest prawy jak cholera ...przeszkodzi Dentowi w odebraniu zycia Jokera, i przyczyni się w jakimś tam stopniu do jego przemiany. czyli co Batman straci przyjaciela, straci stara miłośc, zyska za to oklejego śmiertelengo wroga! co za intryga :D
podoba mi się tez motyw z sobotórem gacka, fajnie gdyby jakiś kolo się za nigo pzrebierał bez jego wiedzy, wtedy mogło by kilka komicznych sytuacji wyniknąć ... No narobiłem se tylko apetyt :p
Bombowe newsy Sammy ;)
"Jest fałszywy Batman włóczący się po ulicach Gotham City"
A może to właśnie fałszywego batmana gra Anthony Michael Hall?
"Tak czy inaczej Two-Face ma tylko jedną scenę w końcówce filmu."
Czyli wszystko się wyjaśniło po mojej myśli :D Nolan nie wprowadzi Two-Face w połowie filmu a dopiero pod koniec, myślę, że dlatego aby nie angażować w film wielu wrogów dla batmana (przy tym nie zepsuć filmu wieloma postaciami) i jak najwięcej miejsca poświęcić głównemu wrogowi Jokerowi. I dobrze.
"Rachel ma romans lecz nie z Brucem."
Jakby ktoś nie wiedział to Rachel kręci z Dent'em ;)
"Ktoś umiera ? główna postać."
Także sądzę, że Rachel bo kto inny? Inna postać nie przychodzi mi do głowy... a nóż Jokera przy twarzy Rachel mówi sam za siebie...
no i nie tylko nolan wprowadza Two Face na koncu filmu zeby nie dac za duzo wrogow ale takze dlatego ze to bedzie zwiastunem trzeciej czesci przygod batmana.Oczywiscie to banalne ale trzeba wspomniec w razie jakby ktos sie nie domyslil.Jak narazie ta wizja mi odpowiada:)
Ciekawe newsy, zobaczymy czy wszystko się potwierdzi. Ja w każdym razie nie mam nic przeciwko, żeby tak właśnie potoczyła się historia. Fajny pomysł na takie splecenie losów Batmana i Denta i to, że sam Batman przyczynia się niejako do zwrócenia się dawnego przyjaciela przeciw niemu. Co do śmierci Rachel, to myślę, że to jedyne sensowne rozwiązanie, jeśli któraś z głównych postaci ma zginąć. A w świetle tego, co zamieścił tu Sammy, wydaje się jedynym możliwym.
Wybiegając trochę w przyszłość, myślę że powstały w końcówce "TDK" Two-Face będzie głównym przeciwnikiem Batmana w trzeciej części (ciekawe czy jedynym? Kiedyś mówiło się o Hoffmanie w roli Pingwina - byłbym za, gdyby do pomysłu powrócono :)). A skoro krążą słuchy, że w następnym filmie powróci Joker, to myślę, że mógłby to być fajny motyw na zakończenie trójki - np. ucieczka Jokera z więzienia, jako taki smaczek na koniec i/albo furtka dla kolejnego filmu :)
Hoffman ponoć po otrzymaniu Oskara odmówił udziału w projekcie i jest to odmowa ostateczna. Sam szczerze przyznam, że żałuję.
A z tego co słyszałem to jest już dość pewne, że Anthony Michael Hall zagra Edwarda Nygmę, czyli przyszłego Mr. Riddlera.
Co do newsa, którego nikt nie potwierdził, to jedynym mankamentem w fabule jest dla mnie pomysł z drugim Batsym. Niepotrzebnie odciągnie to uwagę od wątków Jokera i Denta, na których należałoby się skupić.
Za to sposób w jaki przeplatać miałyby się historie Batmana, Jokera i Denta przedstawiony w tym newsie jest moim zdaniem trafiony.
A - Nolan zapowiedział, że poprzestanie na trylogii. Więc na furtkę w trzeciej części bym nie liczył.
"Hoffman ponoć po otrzymaniu Oskara odmówił udziału w projekcie i jest to odmowa ostateczna. Sam szczerze przyznam, że żałuję".
Nigdy nie mów "nigdy" ;) Myślę, że spora gaża mogłaby pomóc mu przemyśleć decyzję ;) A chyba warto się o niego postarać, bo postać Pingwina w jego wykonaniu na pewno wzbogaciłaby film. Jakoś mimo Oscara nie miał oporów zagrać w badziewnej "M:I3", to tym bardziej nie widzę powodów, by miał opierać się przed udziałem w filmie z wyższej półki. Może sukces "TDK" sprawi, że odmowa nie będzie już taka ostateczna :)
"A z tego co słyszałem to jest już dość pewne, że Anthony Michael Hall zagra Edwarda Nygmę, czyli przyszłego Mr. Riddlera."
Hmm, szczerze mówiąc, ta postać nie jest moim szczególnym faworytem. Wolałbym - jeśli już - zobaczyć kogoś innego, a konkretnie Pingwina :) Albo w ogóle zrezygnować z dodawania przeciwników i poświęcić sporo miejsca Two-Face'owi. Zobaczymy. Jeśli jednak miałby się pojawić Nygma, to mam nadzieję, że Nolan wymyśli jakiś ciekawy sposób przedstawienia tego bohatera, oby jak najdalszy od tego, co widzieliśmy w "Batman Forever"...
"Co do newsa, którego nikt nie potwierdził, to jedynym mankamentem w fabule jest dla mnie pomysł z drugim Batsym. Niepotrzebnie odciągnie to uwagę od wątków Jokera i Denta, na których należałoby się skupić."
Myślę, że to będzie zaledwie epizod. Wątpię, byśmy mieli tu do czynienia z nową postacią i jakimś osobnym wątkiem. Raczej będzie to pojedyncza scena z gatunku iluzji dla zmylenia Jokera.
"A - Nolan zapowiedział, że poprzestanie na trylogii. Więc na furtkę w trzeciej części bym nie liczył."
Tak czy inaczej, zawsze fajne jest takie otwarte zakończenie. Przecież z tej furtki nie trzeba by wcale korzystać, jeśli faktycznie Nolan nie chciałby już ciągnąć serii. Myślałem raczej o zostawieniu takiego niezamkniętego wątku, że Joker nie powiedział jeszcze ostatniego słowa i jeszcze raz usłyszymy w końcówce jego chichot ;)
"A z tego co słyszałem to jest już dość pewne, że Anthony Michael Hall zagra Edwarda Nygmę, czyli przyszłego Mr. Riddlera."
Wcale nie, nigdzie nie jest to potwierdzone. Wszystko opiera się na zwyczajnych spekulacjach. Każdy portal przedstawia Hall'a w roli Edwarda Nygmy a tak naprawdę nikt z ekipy Chrisa jeszcze tego nie zaprzeczył ani nie potwierdził. Jeszcze się niektórzy zdziwią gdy okaże się, że Nygmy w ogóle nie będzie w filmie a Anthony Hall zagra kogoś zupełnie innego.
te newsy tylko zaostrzają apetyt,batalia z Jokerem moze okazac sie niesamowitym widowiskiem z ciekawym zakonczeniem,smierc jednej z postaci , przemiana Denta, to wszystko da bardziej dramatyczny przebieg i rozwinie postac na 3 czesc, robi sie coraz ciekawiej,ze tez muszą dawac tak pozno ten trailer xD