Mroczny Rycerz
The Dark Knight
2008
powrót do forum filmu Mroczny Rycerz 
użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 9 
użytkownik usunięty użytkownik usunięty 
ocenił(a) film na 10 
ocenił(a) film na 8 ocenił(a) film na 9
~ Opowieść o ojcu pijaku/psycholu który zabił jego matkę i "Why so serious son?!"
~ Opowieść o oszpeconej przez gangsterów dziewczynie?
~ Czy też może żadna z tych historii nie jest prawdziwa i Joker umiał pięknie wszystko zmyślać i grać na emocjach ludzi?
Wg. mnie to opowieść o ojcu pijaku jest prawdziwa, a to dlatego, że na przyjęciu gdzie wpada szukać Denta mówi do jednego typa: "You know what you remind me of my father, and i hated my father!"
Więc jest jedna poszlaka która pasuje do tej pierwszej wersji. A wy jak myślicie? W ogóle jest to gdzieś wyjaśnione przez Nolana? Czy specjalnie jest tak zrobione, żeby tak naprawdę się nigdy nie dowiedzieć skąd je ma?
Jak dla mnie obie historie były swego rodzaju psychopatyczną zabawą z potencjalną ofiarą. Ta wersja jest jak dla mnie najbliższa prawdzie.
Pogrzebałem w internecie i proszę:
This is done intentionally in the movie. In books, the Joker has mentioned several background stories, but could not remember which one was real. He has also stated that if he had a past, he preferred it to be "multiple choice." Therefore, the Joker himself doesn't even know how he got his scars because everytime he tells someone it is a different story. This is done to highlight his madness.
Source(s):
Batman comics
W pierwszym starciu, Batman wrzucił Jokera do zbiornika z kwasem, czy jakąś inną substancją żrącą. Kiedyś czytałem książkę pt. "Batman", ale nie wiem, czy zostało to zekranizowane.
To jest w ogóle inna historia, o innym Jokerze i innym filmie :D Batman - Batman 1989
Nie oglądałem, wydawało mi się, że to kontynuacja, dlatego napisałem. Chciałem pomóc i nie wyszło. Sorki.
Nic się nie stało... Każdy się mógł pomylić... W ogóle to na końcu tego starego Batmana Jokie umarł :)
Masz rację, dużo. Ale bardzo dużo jest tutaj niemiłych. Mało tego, wielu myli film z realem, i to mnie boli.
Pozdrawiam. :)
próbował połknąć pizzę, bez gryzienia... jakie to ma znaczenie? to nawet lepiej, że nie wiadomo, przynajmniej jest ciekawie:)
Joker miał schizofrenię. Raczej nie zmyślał, prawdopodobnie szczerze wierzył w... Obie te historię. A skąd miał blizny? Istnieje możliwość, że sam sobie je zrobił i to nie z powodu żony. Tak, po prostu, bo czemu nie?
Temat stary ale moim zdaniem to wynik torturowania go. Jest taka forma tortury, która nazywa się "uśmiech z Glasgow" (widywany też w internecie jako "chelsea smile". Nie opisuję jej, opis można znaleźć na wielu stronach. Na ten ten rodzaj historii wskazuje kształt blizn (w internecie są zdjęcia autentycznych- tylko dla osób o mocnych nerwach) oraz słowo "uśmiech", które pojawia się bardzo często w wypowiedziach i historiach Jokera.
