Wziełem się za trylogie o mrocznym rycerzu.
Czy tylko mnie denerwuje Bale pod postacią Batmana ? Jako Bruce Wayne jest w miare normalny ale jako Batman tak mnie wkurza, ze nie moge patrzeć. Chodzi mi o te jego miny i głos. Czy nie mogł by normalnie gadać, tylko jak by miał chrype czy coś ? I ta maska też mi nie odpowiada - jakaś taka dziwna.
Gram aktualnie w Batman: Arkham City i może dlatego filmowy Batman tak mi się nie podoba.
Mam takie samo wrażenie. Batman z serii gier o wiele bardziej mi pasuje, a ten głos i (naprawdę) głupie miny są wręcz żenujące.
a co miał kwilić jak mała dziewczynka? Wiadomo, że to Batman, więc musi zmieniać głos.. Mnie bardzo przypadł do gustu
zgadzam sie, Joker to arcydzielo, odegrany swietnie, batman niestety nie, w tym stroju wygladal jak kosmita a gry aktorskiej nawet nie bede komentowac
Mnie też bardzo, bardzo się podoba - i jako Wayne, i jako Batman. A głos zmienia genialnie. Jedyne, do czego mogę się przyczepić to właśnie ta maska.
No cóż... Do kostiumu i maski nie można się przyczepić, a Bale w sumie jak dla mnie gorszy od Keatona ale lepszy od Kilmera. O Clooneyu się nie niewypowiem się bo nie oglądałem ,,Batman i Robin".